Ojczym
The Stepfather
2009
powrót do forum filmu Ojczym 
ocenił(a) film na 4 
wypada blado..
Po 1 - Terry O'Quinn w oryginale był niesamowity w tej roli - przede wszystkim mimika twarzy, zachowanie itp, Walsh przy nim wygląda jak jakiś wieśniak.
Po 2 - Niesamowity klimat i muzyka z lat 80... tutaj mamy bikini i tandetę rodem z współczesnych seriali.
Po 3 - Ojczym nie gwiżdże swojej melodyjki, co miało swój smaczek w całej trylogii.
Po 4 - końcówka.. w starej wersji się oglądało jednym tchem.. tutaj bardzo nuży.
Można obejrzeć, ale szału nie ma. Obiecujący początek.. i nagle stop. Kolejny remake na zasadzie odhaczenia, że był sobie dobry film.. to zróbmy nową wersję. Mimo wszystko, aż tak bardzo źle nie jest, ale kto lubił oryginał to się wynudzi tutaj. Śmiem twierdzić, że nawet "Stepfather 2" z 1989r, który był o wiele gorszy od pierwowzoru jest lepszy niż remake.
5/10, dla porównania oryginałowi dałem 8.
Zgadzam się w 100%
Najbardziej brakowało mi melodyjki..:<
Jak Jason ma maskę hokejową tak ojczym melodyjkę
Popieram , przy wersji z 1987 roku ten film wypada dość blado , szczególnie ten gość który gra tytułowego " Ojczyma " (do rewelacyjnego Terry O'Quinn'a raczej bardzo mu daleko) , bardzo dobrze znam wszystkie trzy stare części Ojczyma i tu sie zgadzam .
Jednak patrząc na ostatnie remake'i wielu świetnych klasyków takie jak choćby np.
Koszmar z ulicy Wiazow (2010) - najwieksza tragedia
Bal Maturalny (2008) , czy chwalony przez wiele osób remake Halloween z 2007 roku którego osobiście nie trawię , The Stepfather z 2009 roku wypada moim zdaniem dobrze .
Z oryginałem nie mam go zamiaru porównywać bo sporo mu do niego brakuje , ale też złego słowa na pewno o nim nie powiem .