Według mnie nie ma lepszego filmu wojennego.Realizm na najwyższym poziomie.Nie ma amerykańskiego patosu jak w filmie choćby U-571.Tam wszystko jest przesłodzone.A tutaj nie można mieć żadnych zastrzeżeń.Wątki są nawet psychologiczne(załamanie Johanna).Szczegółowość w tym filmie sięga najwyższych lotów.Dawno nie oglądałem tak idealnego kina wojennego.A to mój ulubiony gatunek i oczywiście gansterskie.