Minęło już tyle czasu od premiery a nie wyszedł jeden film, który choćby w połowie dorównywał Okrętowi. Dlaczego? Czemu nie robi się takich filmów a jedynie komercyjne gnioty?
Znacie jakieś filmy o podwodniakach warte oglądnięcia (nie tylko o u-bootach) poza Okrętem, Czerwonym Październikiem, Karmazynowym Przypływem, U-571, K19 i W Wrękach Wroga?
Ja już nie znam żadnego innego filmu o okrętach podwodnych niestety. A szkoda, bo lubię taką tematykę i brakuje mi własnie jakiegos świerzego filmu o podwodniakach. Moze brak już ciekawych pomysłów? Chyba jednak nie... coś o u-bootach mogłoby jeszcze powstac, np. dotyczących o jakimś pojedyńczym zadaniu (jak Prien w Scapa Flow) lub o królu tonażu Otto Kretschmerze.
w rekach wroga nie oglądałem a U 571 to gniot nie warto nawet splunąć - scenariusz ewidentnie prawie że zerżnięty z DB ( poza tym bujda w scenie jak UBoot jedną torpedą zatapia niemiecki pancernik - tamte okręty aby pójść na dno potrzebowały co najmniej 3 trafień a że akcja filmu rozgrywa sie w 1944 chyba to kolejna bzdura gdyz kriegsmarine praktycznie już wtedy nie używała okrętów nawodnych ).