obejrzalem ten film juz 9 razy wersje un-uncut (1raz) i 8 razy uncut 5h najlepsza wersje... czy jest to obled ogladac tyle razy(a wlasnie obejrzalem 10 raz DAS BOOT)? czy jednak sa maniacy tego filmu..?. nie powstalo wiele filmow o tej tematyce i zaden sie nie umywa do niego..
10 razy to nie ale kilka razy już go widziałem i to w różnych wersjach. Wersję 5-godzinną niestety obejrzałem na dwa dni, ale mam wielką ochotę obejrzeć tą wersję ponownie. Świetny film, może za jakiś czas też dobije do 10 ;)
Witam,
mam pytanie, masz może namiar na 5'cio godzinną wersję? (z lektorem pl, o ile taka w ogóle powstala w co wątpię). Ze swojej strony dodam, iż przed chwilą skończylem już 7 raz "katować" to DZIEŁO (3,5 godzinne). Rewelacyjny film, powiem więcej..osobiście uważam, że film zakrawa na arcydzieło.
powiem tak jak nie ma przymusu typu film produkcji PL to jak tylko moge ogladam w oryginale z napisami... lektor zabiera ponad 40% dzwieku czego nie znosze.... ;) a jesli chodzi o to arcydzielo to tym bardziej !!!! ;) pozdro
hahaha Dziwię się że Ty jeszcze pamiętasz ile razy go widziałeś, bo ja już straciłem rachubę. Mam go na dvd ( a wcześniej na vhs ) i odpalam co jakiś czas. Myślisz że to już jakiś objaw paranoi? :) ...i niestety muszę się zgodzić z Czarnym_BP - z tymi 5 godzinami to przesadziłeś. Ja mam tą wersję 3,5 h
Das Boot Uncut Edition
cd1: 1:48
cd2: 1:30
cd3: 1:35
;-P
w razie potrzeby moge udostepnic CI link do sciagniecia... pozdrawiam
o kurde! No to mnie zaskoczyłeś. Ja mam dvd 200 min ( na okładce "Wydanie rozszerzone - wersja reżyserska" ), ale w takim razie poszukam tej wersji też. Dzięki więc za info. Pozdro
Poprosze ja mam tylko wersje 208minut na youtubie jest 4 godz.i 40m ale kuwa po putinsku
Das Boot Uncut Edition
cd1: 1:48
cd2: 1:30
cd3: 1:35
;-P
w razie potrzeby moge udostepnic CI link do sciagniecia... pozdrawiam
szukajcie tego w necie : Das Boot The Uncut Edition 1981 DVDRip XviD-LOL ;-) pozdro
Jestem następny, ale obejrzałem ZNACZNIE więcej razy, pierwszy raz w 1993 roku w telewizji lublin TVL, wersja uncut mini serial (najdłuższa), - z polskim lektorem!!, mam wrażenie ze puścili ja niezbyt legalnie he he, jest to najlepszy film wojenny, i jeden z najlepszych w ogóle, ponad 30 lat a do efektów ciężko się przyczepić, i oczywiście muzyka, !!!!
Trochę się dziwię, że istnieje sekta, do której należałem nawet o tym nie wiedząc. Pierwszy raz obejrzałem "Okręt" w telewizji polskiej jeszcze jako dziecko, musiały być wczesne lata '90, powiedzmy ten '93. I zapamiętałem tylko dźwięk sonaru i to, że Gibraltar jest ciasny jak dziewica (już rozumiałem ten dowcip).
Jakiś rok temu znów natrafiłem na ten film, w wersji, o której mówił jeden z kolegów, tej piekielnie długiej z angielskimi napisami. No i stało się. Oglądam go średnio dwa razy w miesiącu, czasami wybrane fragmenty, czasami całość. Ostatnio natrafiłem na wersję 3,5 h z angielskim dubbingiem. Obejrzałem ją ze dwa razy, fascynuje mnie subtelna zmiana sensu niektórych scen.
Zastanawiam się nad jakimś lekarstwem na tę manię. Być może jednak jedynym wyjściem jest pogodzenie się z nią i próba zinstytucjonalizowania jej jako oficjalnej religii.
Przyznam się znowu po trochu oglądam na YouTube full wersje http://www.youtube.com/watch?v=ZxERLX08Ll4, niebagatelny role pełni tu muzyka i cala ścieżka dźwiękowa do filmu, jest absolutnie najlepsza, niesamowita i jedyna w swoim rodzaju,
Widziałem dwa razy, kiedyś dano temu w TV, i tak z dwa lata temu wersje uncut. I dziś napaliłem się na drugi raz z z uncut-em :)
Widziałem ze 6 razy na pewno i jeszcze sobie zobaczę .... nawet żona ze mną widziała ze 2 razy, niebawem znów planujemy obejrzeć - wg mnie w pierwszej trójce wszystkich filmów wojennych !!! Mam na 2xdvd wersje rozszerzoną :D:D:D
uwazajcie bo jeszcze ktorys wymysli "zloty fanow das boota" i bedziemy ogladac byc moze na duzym ekranie jesli ktores kino by na to przystalo... :D pozdrawiam maniakow ;-)
ILE WRESZCIE TRWA TEN FILM I KTÓRA WERSJA JEST UZNAWANA PRZEZ REŻYSERA BO SIĘ JUŻ POGUBIŁEM. Z TEGO CO WIDZĘ TO NA FILMWEBIE JEST TYLKO KRÓTSZA WERSJA. PROSZĘ O POMOC.
Jeden z niewielu filmów mający klimat w jakimś tam stopniu podobny do Das Boot to The Enemy Below http://www.filmweb.pl/film/Podwodny+wr%C3%B3g-1957-97580
Ale tak naprawdę jeśli szukasz prawdziwych emocji to polecam powieść Buchheima na podstawie której zrobiono ten film,serial.Powieść jest niesamowita, ma mnóstwo wątków pominiętych w ekranizacji.Najlepsza jaką czytałem o tej tematyce przed Żelaznymi Trumnami Wernera i jedna z najlepszych jakie czytałem w ogóle, a czytałem dużo:)
Po przeczytaniu powieści "Okręt" mam inne odczucia niż po kilkukrotnym obejrzeniu różnych wersji filmowych.
Takie sa odczucia autora ksiazki o filmie:
"Buchheim's views of the film
Even though impressed by the technological accuracy of the film's set-design and port construction buildings, novelist Lothar-Günther Buchheim expressed great disappointment with Petersen's adaptation in a film review[18] published in 1981, describing Petersen's film as converting his clearly anti-war novel into a blend of a "cheap, shallow American action flick" and a "contemporary German propaganda newsreel from World War II".[7][18] He also criticised the hysterical overacting of the cast, which he called highly unrealistic, despite their talent. Buchheim, after several attempts for an American adaptation had failed, had provided his own script as soon as Petersen was chosen as new director. It would have been a six-hour epic; Petersen turned him down because the producers were aiming for a 90-minute feature for international release. However, today's Director's Cut of Das Boot amounts to 207 minutes."
https://en.wikipedia.org/wiki/Das_Boot
Ten film mogę oglądać choćby codziennie. Ma niesamowity klimat. Żadnych niepotrzebnych scen, nadętych dialogów, plastikowych efektów. Chyba czas dołączyć do grona anonimowych dasbootników ;-)
To nie obłęd to fascynacja arcydziełem! Sam nawet nie wiem ile razy obejrzałem Okręt, ale jak go oglądam to zawsze późną noca po ciemku ze słuchawkami na uszach by rozkoszować się każdym najdrobnieszym szmerem w glębinach. Pozdrawiam Fanów
Mrrr... szósty raz... I ta ścieżka dźwiękowa, arcydzieło. Te przekleństwa niemieckie w trakcie akcji dają taki klimat że coś wspaniałego ! czytałem książkę i niczym nie ustępuje filmowi, można ją porównywać do ekranizacji można osobno oceniać a i tak wychodzi na jedno, Arcydzieła.
Zdecydowanie jest coś wciągającego w filmach o okrętach podwodnych i w filmach o II wojnie światowej z perspektywy Niemiec. Tutaj mamy jedno i drugie i w dodatku z zachowaniem świetnego mrocznego klimatu.
Wstyd się przyznać że dopiero dzisiaj po raz pierwszy obejrzałem ten film ale z pewnością jeszcze do niego wrócę.
Następnym razem zarzucę wersję 5h a co tam:) Jak szaleć to szaleć.
Ocenę dałem 8/10 bo choć film obecnie film nie jest porwać wszystkich to w 81 roku był niewątpliwie perełką.
faktycznie powstało jeszcze kilka dobrych filmów o podobnej tematyce, ale żaden mu nie dorównuje, pozdrawiam
obłęd to oglądanie Blade Runnera 8-10 razy do roku. a końcówkę czyli Tears in the rain obejrzałem około 100 razy i nadal mnie zadziwia klasa tego dzieła. Co do Das Boot to książka jest rewelacyjna a film genialny. Czerwony Październik się nie umywa, przykład że podwodniacy stawiają wyżej ten film od hollywoodzkiego rozrywkowca.
Z Das Boot jest jak z Silent Hunter III + GWX 3.0 + Spoloszczenie 7j. Dwa nierozłączne dzieła. Jedno inspiruje drugie
O tak,tylko dzwięki zostawiam niemieckie. Jak dajesz zanurzenie alarmowe a oficer drze się ALAAAARM, to aż ciary przechodzą, wydaje mi się, że odgłosy biegających po pokładzie ludzi, dzwonka alarmowego itp. wycięto żywcem z filmu.
Ja obejrzałem dziś wersję 3 godzinną i naprawdę, żałuję, że nie obejrzałem tego filmu wcześniej. Das Boot jest z kategorii filmów, które uwielbiam, a mianowicie takie po obejrzeniu, których jeszcze kilka dni zastanawiam się nad losem bohaterów itp. Chciałem spytać o wersję 5 godzinną. Czy warto ją zobaczyć i czy wnosi coś do fabuły?
A ja zacząłem od książki. Słuszna grubość, ale pochłonięta w mig. Seans jak do tej pory zaliczyłem dwa razy. Jutro będzie trzeci raz na Ale kino+. Zdziwiony jestem istnieniem mini-serialu. Trzeba będzie kiedyś zaliczyć.
Proszę o dopisanie mnie do klubu - obejrzałem już około 10 razy oczywiście również wersję extended. Das Boot to coś więcej niż film : ) Książkę również polecam! No i w Silent Huntera pograć : )
Ciekawe, czy jestem jedyną kobietą w tym temacie :) w każdym razie film oglądam właśnie trzeci raz w tym miesiącu dzięki alekino - bodajże 6 kwietnia zobaczyłam po raz pierwszy i przepadłam bez reszty!! pomijam absolutnie fenomenalną grę Jurgena, to widać gołym okiem, ale tam każdy, absolutnie każdy gra tak jakby przeżył to wszystko sam, poczuł na własnej skórze. Przecież Johann czy choćby Fritz czy wreszcie Werner - grający ich aktorzy są WIELCY w swoich rolach. Fabuła, klimat, zdjęcia, ścieżka dźwiękowa i to z czym ten film nie pozostawia po tcyh niemal 4h seansu... jestem zakochana, bardzo. Mogę oglądać codziennie, między Gorączką a Znachorem.
Są, są:) Kilka razy w tv, 3 razy wersja uncut z mojej płyty DVD oraz dwa razy mini serial. Zawsze ten sam, piorunujący efekt.
Ja mam tak z Psami. Dawno zgubiłem rachubę ile razy oglądałem.
Co do filmów o podobnej do "Das Boot" tematyce- widziałeś Stalingrad z 1993r? Moim zdaniem nawet lepszy.
Polecam książkę, skoro jesteś tak wielkim fanem filmu więc książka będzie pozycją obowiązkową. Jej wartość ogromnie podkreśla fakt że autor sam przeżył wojnę w okręcie podwodnym i sytuacje które opisuję w swojej książce nie są wytworem fantazji tylko wydarzyły się naprawdę co tym bardziej podnosi wartość dzieła.