Widzę tu dużo krytyki, ale uważam, że opinie są nieco przesadzone. Owszem, pojawia się sporo głupkowatych/irracjonalnych scen, ale jeśli przymknąć na nie oko to wtedy film staje się całkiem znośny.
Osobiście pomysł bardzo mi się spodobał, od początku do końca oglądałem z zaciekawieniem, więc tak źle być nie może. W ostatnim czasie wychodzi dużo gorszych bubli. Nie jest to może jakieś wybitne dzieło, które wbije się w pamięć na długie miesiące, ale śmiało można do niego zasiąść w piątkowy wieczór, zabić trochę czasu.