PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=523002}
6,2 28 tys. ocen
6,2 10 1 28215
5,2 21 krytyków
Oldboy. Zemsta jest cierpliwa
powrót do forum filmu Oldboy. Zemsta jest cierpliwa

Obejrzałem niedawno Oldboy:Zemsta jest cierpliwa. Film jest ogólnie fajnie pokazany, dobra
historia która może wciągnąć, zaskoczyć i krążące po głowie : Po co go tam trzymali przez te 20
lat ??? ... Swoją drogą to nie źle wygląda po tych 20 latach, mógłbym stwierdzić że nawet
młodziej niż 20 lat wcześniej.
Może Ibisz zastosował tą samą terapię i dlatego teraz jest taki młody i umięśniony? W sumie to
nie głupia myśl. A siedząc tam od razu trzasną książkę no bo co robić tam innego? Ale
zboczyłem trochę z tematu.

Co do filmu, jest bardzo dobry ALE, ... ja to gdzieś widziałem. Przy odpaleniu filmu chciałem
chodź na moment zapomnieć o wspaniałym koreańskim Oldboy'u z 2003 roku. Ale było ciężko.
Każde tzw. główne motywy jakie były w "oryginale" a w tym amerykańskim ukazane , no ... No nie
przekonywały mnie. Wyście na wolność z tej skrzyni i obicie kilku chłopa na boisku, rewanż za
przetrzymywanie go w tym pokoju, walka bez cięć (na nią czekałem chyba najbardziej bo walka w
Oldboyu z 2003 roku była chyba najlepszą sceną jaką kiedykolwiek widziałem, i o ile się nie
mylę, jedna z najdłuższych w filmach ogółem) ... W filmie z 2003 roku to było tak dopowiedziane,
kompletne, tak wwiercające się w ludzką świadomość o tym jaki ten film jest dobry, że oglądałeś
z otwartą japą jak zombie. Tu nie ukrywam, trochę się nudziłem. Chodź byłem świadomy tego że
film mnie nie przekona i byłem pewny że będzie gorszy mimo tego i tak chciałem sobie całą
historie jeszcze raz przypomnieć.

Zastanawiałem się jakbym przyjął amerykański i koreański film gdybym obejrzał najpierw ten z
2013 roku a potem z 2003 . Ale nie potrafię sobie na to pytanie odpowiedzieć :)

Ogólnie polecam ten film jeżeli nie lubisz azjatyckiego kina. Film tym bardziej ci się spodoba.
Lecz zachęcam do obejrzenia Koreańskiej wersji bądź nawet przeczytania mangi. Wystawiam
ocenę 4 za dobre chęci i aktoreczkę grająca córkę :P

ocenił(a) film na 3
Cassidys

Fakt, Olsen jest jedynym plusem filmu ;)

A tak to można całość streścić jako spłaszczoną, ogłupioną kopią oryginału.

ocenił(a) film na 4
Cassidys

Nie oglądałem tej "nówki" i za bardzo nie mam ochoty, jestem tylko ciekawy czy amerykanie byli na tyle odważni by umieścić te dwa (a raczej jeden),hmmm niecodzienne motywy? Czy to tylko naparzanka bejsbolami?

robert163

Masz na myśli scenę kiedy on walczy z nimi i jest to cały czas jedna i ta sama scena? Amerykanie podzielili ją na dwie jakby sekwencje. Czyli nie dali rady jednym słowem :)

ocenił(a) film na 4
Cassidys

Ni o motywy to chodziło mi te [spojler]kazirodztwo[/spojler]. A naparzanka bejsbolami to tak ogólnie było nie tyczyło się konkretnej sceny.

robert163

Ta, motyw z córką to tak samo. Tylko zakończenie zmienili.

Cassidys

Rozwiń swoją wypowiedź, ponieważ ja odnoszę wrażenie że cała sekwencja walki w korytarzu powstała przy jednym ujęciu. W koreańskiej wersji Dea-Su walczy w korytarzu, w międzyczasie jeden z oponentów wbija mu nuż w plecy, kiedy wszyscy wrogowie zostają pokonani to następuje cięcie. W amerykańskiej wersji jest podobnie, cała walka ukazana została w jednym ujęciu. Główną różnicą jest nuż, który zostaje wbity w plecy Joe dopiero w następnym ujęciu, po pokonaniu wszystkich wrogów w korytarzu.

szmyrgiel

Zwracam honor. Jakoś mi utkwiło że jak schodzi na niższe piętro to jest Cut Scene. Więc za to przepraszam. Mój błąd :). Tylko wbity "nóż" to ta różnica.

Cassidys

A ja przepraszam, za mój "nuż"- przyzwyczaiłem się do korektora błędów ortograficznych i z jakiego powodu "nuż" nie został podkreślony ;).