Bo zdaniem niektórych osób jest oryginalny i jak to powiedzieć 'prawdziwy'.
Aktorstwo,fabuła,muzyka (!)...
No i w końcu to stary,dobry horror grozy,który i tak już ma parę lat...
No ale to już zależy od kwestii kto co lubi i komu się podoba.

Widzisz Reevox, ten horror utrzymany jest w starej, dobrej gotyckiej konwencji, czyli różni się znacząco od współczesnych produkcji, które nastawione są raczej na typowe "jumping scenes" i nie opowiadają żadnej ciekawszej historii. Tutaj liczy się atmosfera grozy i niepowtarzalny klimat, potęgowany sukcesywnie przez wspaniałą muzykę Goldsmitha, który czuć w tym filmie już od pierwszej minuty. Zdaję sobie sprawę, że nie wszystkim się to podoba, bo to jest dość specyficzny gatunek horroru, ale przyznasz chyba rację Omen_Girl, że historia była naprawdę oryginalna, a aktorstwo na bardzo wysokim poziomie. Poza tym, jak na lata siedemdziesiąte film miał bardzo odważne zakończenie. No, bo któż spodziewałby się / SPOILER /, że po tylu przejściach udręczonemu Thornowi jednak nie uda się zgładzić Damiena? A czy ten dzieciak, na pierwszy rzut oka mały i niewinny, ale w gruncie rzeczy niosący ze sobą śmierć i okropieństwa wszelkiego rodzaju, ani trochę Cię nie przerażał? Na prawdę trudno mi w to uwierzyć.

Pozdrawiam;>

Podpisuję się po tym wszystkimi kończynami.
Chyba nic już nie muszę od siebie dodawać.

Zgadzam się. To - po ponad 20-stu - latach film jedynie dla koneserów... dziś horror kojarzymy z Resident Evil czy Oszukać przeznaczenie.. (Oba średnie).. a nie z rewelacyjnymi Salems Lot, Shining, czy Omenem lub nawet Gabinetem Goktora Calighari...

omen przeciętny? jak dla mnie to najstraszniejszy horror i najlepszy film... nic nie wyskakuje znienacka co jest częste w horrorach i działa mi na nerwy. W Omenie nie ma cienia kiczu o co równie łatwo w horrorze. Nie wiem czemu Ci się nie podobał , może poprostu to nie kino dla Ciebie, tak też się zdarze, każdy lubi co innego:)

widziałem o wiele bardziej przerażające filmy w omenie muzyka jest katastrofalna niestety nie przypadł mi do gustu.

Mimo to Goldsmith dostał Oscara za muzykę.

A właśnie ta 'chora' muzyka dodawała całego,dobrego klimatu Temu filmowi.

Katastrofalna powiadasz? To my chyba dwa różne filmy oglądaliśmy. Gdyby nie ta "katastrofalna", jak powiadasz, muzyka, film nie byłby tak genialny.

są gusta i guściki mi nie przypadła do gustu:)

to daj tytuły please

Wystarczy sobie poszukać na YT ;>

na yt same gowna
Omen to jest horror z prawdziwego zdarzenia

W sumie fakt...
Ten horror jest jedyny w swoim rodzaju.

Lolek, możesz mi polecic te o wiele bardziej przerażające filmy? Bo ja w życiu nie oglądałam filmu który tak by mnie przestraszył jak Omen.

Jeśli jeszcze nie oglądałeś, to polecam Ci starego "Egozrcystę";>

Hmm... oglądałAm tylko nowego, przy najbliższej okazji postaram się zobaczyc starego.

U to nie dobrze.Trzeba nadrobić stratę;>
Starszy Egzorcysta to już klasyk!

Oj tak, ale nie wiem czy jestem na razie gotowa na spędzenie całej nocy w strachu i rzucanie się po łóżku, próbując zasnąć( bo taka była moja reakcja po Omenie 2 bodajże), ale to było jak miałam jakieś 12, czy 13 lat......

No cóż-Egzorcysta to w końcu mocny rywal Omena i straszy porządnie...
I dlatego trudno mi było wrócić mi jeszcze raz do Tego filmu.Mocne,straszliwe arcydzieło.
Spróbuj się jakoś przełamać i obejrz bo naprawdę warto! ;>

Egzorcysta jest bardzo bardzo dobrym filmem, ale w pewnym punkcie nie dorównuje Omenowi. Może ciut mocniej buduje grozę na początku (scena z sikaniem na podłogę i mówieniem "ty tu zginiesz" tak mi zapadła w dzieciństwie w pamięć, że do tej pory czuję tę grozę na karku kiedy o niej myślę). Za to kiedy dochodzi do konkretnych egzorcystów jest już w momentach śmiesznie (mało realistyczny wygląd dziewczynki), Omen zaś ustrzega się takich scen i w obrazach nie wychodzi poza realizm. Całe zło uosobione w Omenie nie jest namacalnie obecne za to mocno się je czuje. Moim skromnym zdaniem umiejscowienie tego zła w ciele małego uroczego chłopca, który kompletnie nic nie robi (poza dyskretnymi oznakami radości z śmierci) jest genialne.

A jednak dla mnie "Egzorcysta" i tak pozostanie bardziej szokującym filmem niż "Omen" ( do dziś pamiętam zaskakującą scenę śmierci Merinna, scenę z krucyfiksem oraz te, które wymieniłeś ). Nic mnie w tym filmie nie śmieszyło, ponieważ był w nim fantastyczny klimat, muzyka ( niezapomniane "Tubular Bells" ) i aktorzy, którzy genialnie odwzorowali psychologię swoich postaci ( ukłon w stronę Millera ). Ponadto, był to mój pierwszy film o egzorcyzmach, więc mam do niego swego rodzaju sentyment - żaden inny obraz z tego gatunku już tak do mnie nie trafił, nie przeraził mnie do tego stopnia. Nie mówię, że "Omen" to gorszy film, ale według mnie "Egzorcysta" straszy bardziej. Jest to film zarówno dla ludzi z wyobraźnią jak i bez niej, podczas gdy "Omen" jest raczej skierowany do publiczności z wysoko rozwiniętą imaginacją. Osoba nastawiona na akcję i super efekty raczej się na nim wynudzi ( co z resztą widać po komentarzach ).

Pozdrawiam;>

dobra ja podam filmy ktore byly straszniejsze od omena.
Ring - widzialem amerykanski, ale ponoc azjatycka wersja jeszcze lepsza, super klimat, mroczny i trzyma w napieciu
Shutter (widmo) tez trzyma w napieciu, kilka scen jest mega, zdarzylo mi sie podskoczyc ze strachu ;p
Rec - wg mnie najlepszy horror krecony "z reki"
jesli chodzi o dobre horrory dodalbym jeszcze El Orfanto( sierociniec), 1408, ktory ma fajny poczatek, ktory trzyma w napieciu ale jednak w polowie juz wieje nuda, The Mist- ogolnie glupawy ale mega koncowka, oczywiscie Lśnienie , Egzorcyzmy Emily Rose

Na mnie Lśnienie nie wywarło jakiegoś ogromnego wrażenia, nie przestraszyło mnie jakoś.... Omen bez porównania baaardziej mi zjechał psychikę, że tak to ujmę. Zależy od człowieka po prostu.

no i to by bylo na tyle jesli chodzi o lolka ..podal tytuly... pier... 3 po 3 a zalozyciel tematu tez troll chyba wdyskusji sie wogle nieudziela.. no coz takie zycie, a o filmie i muzyce wsamych superlatywach jescze pamietam czas jak sie mowilo na dzieci jak cos przeskrobaly ze rosnie 2 damian:)

egzorcysta kruk Uczeń szatana

I można by byłoby jeszcze dodać 'Wioskę Przeklętych' (ktoś oglądał oryginalną wersje?)
,też dobry,stary film o dziw mało znany komu...
no i 'Dziecko Rosemary'...

jesli chodzi o egzorcyste to jestem w stanie powiedziec ze ten sam poziom panie lolku a kruk to nie jest horror tylko pogranicze gatunkow fantasy-horror akcja ,ucznia szatana nieogladalem ale po opisie zobacze ,, ale to chyba tez ne horror . rozmowa dotyczyla najstraszniejszego filmu panie lolku rzymajmy sie meritum zasadniczo inaczej dyskusja staje sie rozwlekla . dzieki mimo wszystko za odpowiedz

ja nie sprecyzowałem konkretnie że będe wymieniał horrory tylko że wymienie filmy podobne do tej tematyki :)

to prawda ,ale czy naprawde najstraszniejsze?/ dzieki za odp a co powiesz o dziecku rosemary no i nightmare on elm street kiedys oczywiscie . teraz to nie robi takiego wrazenia

no to są klasyki których nie można ba! nie wolno podważać ani potępiać jednak zmieniły się czasy zmieniła się kinematografia

Łał, jaki bohater!
Prawdziwy znawca!
:*
Mój ty dzielny rycerzu!!!

zachwycac mozna sie patrzac w ktorym roku zrobili ten fil 1976

Dałem 6, bo niczym mnie nie zaskoczył , zakończenie było przewidywalne jak i cały film , plus za muzykę i niektóre sceny, ale nic po za tym.

Kwestia gustu.Moim zdaniem nie zasługuje na tak niską ocenę.Chociaż ma już kilka latek
ale...nadal to i tak bardzo dobry horror.Teraz już niestety takich nie robią a wielka szkoda.
Powoli stare horrory oryginale zostają zapominane przez robione remaki czy inne filmy
ze specjalnymi, 'czaderskimi' efektami. Meh.

Jedno z najwiekszych rozczarowan. Im dalej tym slabiej. Koniec mozna oceniac w kategorii zartu lub parodii, a nie czegos serio. Moze byl prekursorem typowych amerykanskich horrorow, gdzie odcinaja glowe, nogi, rece, etc. w co 2 scenie, ale jak dla mnie to knot. Na wyroznienie zasluguje jedynie niezla muzyka Goldsmitha. Duzo wyzej oceniam Egzorcyste czy TCM.

Marna trójka za takie arcydzieło? No cóż...
Czemu słabiej? Poprzednie części może były lekko słabe ale
pierwsza kultowa? Może jakieś sensowne argumenty czemu oceniasz tak nisko ten film?
Samo wyróżnienie za muzykę a gdzie reszta? Gra aktorka,fabuła samo napięcie grozy...
Ten film to nie typowa Piła gdzie hektolitry krwi leją się na wszystkie strony jak to bywa w typowych horrorach
albo w stylu ''bu'' jak coś wyskoczy...A Omen przeraża troszeczkę w inny sposób niż widz by sobie tego zażyczył
dlatego (moim zdaniem) jest taki dobry.;>
No ale..w sumie nie zamierzam się oczywiście wykłócać.

muzyka w tym filmie to jakaś kakofonia uszy więdną ;/

Jak może się nie podobać muzyka to tego filmu to jeden z najlepszych soundtrackow jak powstał w ogóle muzyce filmowej. Film genialny z bardzo oryginalnym i interesującym scenariuszem. W tym filmie furorę robi klimat i genialna gra aktorska. Nie jest to film który jakoś widza przestraszy bo takim filmem który straszy jest egzorcysta, ale za to skłoni do myślenia

A czy ja piszę o scenariuszu czy grze aktorów? Imho muzyka jest okropna i tyle brzmi jak te kawałki na super Nintendo

Zgadzam się. Film w porządku, choć szału nie robi, a muzyka odbiera przyjemność oglądania.
Liczyłem na coś więcej po tym sławionym Omenie.

Wielbiłam ten film od pierwszego wejrzenia, czyli gdzieś w wieku 11 lat. I tak jak rozumiałam na tamten wiek, tak teraz mając niemal 20 nadal Omen kocham i po swojemu czuję na wiek obecny całą historię.

Identycznie jak ja...

Mi nigdy klimat Omena nie podszedł.....Nie wciagnoł mnie nie zahipnotyzował.To dobry film ale mi sobiscie nigdy nie pdoszedł tak jak powinen.A Egzorcysta to OHYDNY i prymitywny film po ktorym nie moge jesć przez 4 godziny bo mi się te rzygi przypominają.
Jedyny film grozy ktory mnie zakhipnotyzował to Sixth Sense tylko ,że jego też się nie bałem(Bardzo).

Zależy z jakiej perspektywy patrzyłeś/aś na film.
Omen straszy na swój własny (oryginalny) sposób...tak jak np. kultowy Egzorcysta
albo Dziecko Rosemary.To już bardziej rzeczywiste horrory nad którymi trzeba się nieco zastanowić.(?)
Nie, w typie lejącej się litrami krwi na ekranie,latających części ciał na wszystkie strony...itd.
Ja rozumiem-każdy ma swój gust.Wielka szkoda,że nie urodziłam się w tamtych latach kiedy powstał Omen.;)
Ale jednak Omen z pewnością mogłabym ocenić wysoko jak na tak stary horror...Już moge stwierdzić,że jest jednym z moich Naj.
Btw: czemu więc oceniasz go tak? Właściwie może mógłbyś/aś podać jakieś argumenty? ;)

Chłodnym argumentacyjnym okiem Omen ma wszytsko na swoim miejscu......scenariusz,muzyka,dobrze zagrany.
Ale mnie nie zahipnotyzował,ja chyba nie lubie filmów grozy jedyny który mi sie podobał to Sixth Sense ale nie dlatego ,że był straszny.Choc i tak Omen dużo bardziej do mnie przemawia niż The Exorcist który jest strasznie prymitywny i ohydny(zero subtelnosci).

A to co innego jak nie lubisz...tylko WŁAŚNIE-skusiłaś/eś się na obejrzenie,hę? ;)
Skoro Szósty Zmysł..Ci się podobał..hm..
Co do Egzorcysty-jest w nim troche realistki chociażby opętanie właśnie...
co raczej jest znane w filmach grozy tylko Tu właśnie zostało przestawione w dość kontrowersyjny
i nieco nie smaczny sposób...a jednak fanów wiernych ma.;)

Właśnie trzeba podkreślić ten film jest już stary i robiony w innej technologii wtedy to było coś ,ale teraz nie licz na jakiś szok ! On i tak jest lepszy od tego z 2006 ..

Obejrzyj go sobie w nocy.Pewnie się nie przestraszysz no ale nie każdy jest taki kozakiem jak ty