Racja. Muzyka w poprzedniej wersji jest niesamowita !!! Mam nadzieję że zrobią kontynuację !!! Uwielbiam filmy z cyklu Omen i mogłabym je oglądać nawet kilka razy.

Gniot. Dzieciak sztuczny jak drewniana lalka. Próby potęgowania napiecia wyświechtanymi chwytami - bez rezultatu. Nie ma tu grozy, tajemnicy. Kiepski remeake.

bardzo zły remake ... ten dzieciak normalnie przez pół filmu powiedzial jedno slowo :,,boją się'' to byla jego odp. na pytanie mamy czemu dzieci nie chca sie z nim bawic. na dodatek nie dotrwalam bo zasnęłam poprostu juz na to patrzec nie moglam ,ani razu sie nie przestraszylam. nawet mnie ten film nie zaciekawił.

poprostu chała. niewiem po co sie chwycili remake'u skoro go nawet nie mogą dobrze wykonac... przeciez omen to klasyk w starszej wersji lepiej sie go ogladda.

Zgadzam się w 100% z bluffgirl01. Szkoda, że młodzi ludzie nie doceniają klasyków.

Moim zdaniem film nie był najlepszy, ale nie był też zły. Niekiedy spałam, ale niekiedy na prawdę mnie ciekawił. Jeśli ktoś lubi horrory w których nie ma tak strasznych scen, to 'Omen' jest właśnie dla takich.

Szukalem jakiejs pozytywnej opinii, ale trudno ja znalezc, wiec podpisze sie pod ta.
Zanim film pojawil sie w kinie, teaser mnie tak rozsmieszyl, bo ten dzieciak powinien gra w reklamowkach slodyczy, a nie w horrorze.
Jednak po jakims czasie obejrzalem film i musze przyznac, ze nie byl zly. Nie byl wg mnie gorszy od oryginalu. A dzieciak faktycznie pwoiedzial chyba jedno slowo i to na korzysc filmu, lepiej niech sie nie odzywa, bo nie pasowal do roli, w przeciwienstwie do jego poprzednika.
Oczywiscie mozna sie czepiac roznych szczegolow, ale pierwsza czesc tez geniuszem nie byla. Jedyny powazny zarzut to krecenie remake'u na sile, co ostatnimi czasy stalo sie plaga.

Trudno mi w tym przypadku stwierdzić czy remake jest gorszy czy lepszy od oryginału. Poprzednia wersja miała chyba jednak trochę bardziej mroczny klimat - zwłaszcza jak już ktoś wspomniał dzięki muzyce. Dzieciak też był po stokroć lepszy - tzn. bardziej ponury, tajemniczy...no w każdym razie w moim odczuciu bardziej pasował do roli. Nowa wersja jednak wcale zła nie była - tutaj podobała mi się Julia Stiles (całkiem nieźle sobie poradziła z rolą matki Damiena - mnie przekonała; podobnie jak osoba niani). Co obie części mają ze sobą wspólnego? - przede wszystkim jedno - jeśli ktoś liczy na sporą dawkę strachu mrożącego krew w żyłach, to się raczej przeliczy... Pomysł był dobry, ale można było stworzyć z tego o wiele mroczniejsze, bardziej tragiczne historie... No cóż ja oceniam na 7/10 - generalnie film mogę polecić.

a wiecie, że dzieciak, który zagrał Damiena w wersji z lat 70-tych, w remake'u z 2006 r. wciela się w postać reportera...? :)

Fuck, w ktorej to minucie filmu? Niezly news. Nie zauwazylem.