jestem za Egzorcystą gdyż tam lepiej jest nakreślony diabeł jako zwierze lew porykujący i i jako taki nam bliski bo pełen chuci i agresji (zwłaszczu u chłopów)zagniezdzony w zwykłej przypadkowej rodzinie PLUS mistrzostwo świata jeśli chodzi o budowanie napięcia.Przyznać sie kto po obejrzeniu nie zmówił zdrowaśki przed snem i w ciemnych katąch pokoju nie wypatrywał diabła który chciałby se opetać nasze marne liche nie uczęszczające do kościoła dupy
Natomiast jeśli chodzi o omena z całym szacunkiem dla tego filmu straszny by łtylko motyw kosciotrupa konia w grobie ale po namysle zdajesz sobie sprawe że to idiotyzm chowac konia chocby to była mamusia antyjezusa
no jak dla mnie to Omen- oglądałam go jak miałam z 7-8 lat i straaaasznie się bałam wtedy sama spać po jego obejrzeniu. Natomiast Egzorcystę oglądałam w wieku 17 lat i nie zrobił na mnie dużego wrażenia... No więc jestem za Omenem.
Zdecydowanie Omen...jak się go obejrzało w ieku 5 lat to wiadomo jakie wywarł wrażena...
wedlug mnie oba wymienione wyzej filmy nie sa zbyt straszne. juz bardziej balam sie na teksanskiej masakrze pila mechaniczna.
Mam nadzieję,że nie mówisz o tej masakrze z ostatnich lat...Bo faktycznie było to masakra i trudną ją porównywać do dwóch tak dzieł w dziedzinie horroru:)))
Ale skoro wtrąciłem swoje cztery grosze w tym temacie,to swój głos... oddaję... na film...o tytule OMEN!!!
Pozdro dla wszystkich fanów omeno egzorcystycznych!!!!!
Zdecydowanie Egzorcysta ;) znam go na pamięć, ale do dzisiaj robię kupę w majty w trakcie i po seansie ;) Omen 1 też był przerażający, a zwłaszcza moment, w którym Thorn obcina włosy na głowie Damiena i widzi znamię ;)
Oba filmy są kapitalne bo to po prostu stara szkoła horroru, a nie to plastkoweg gówno, które teraz produkują z głupimi nastolatkami wypucowanymi na picuś glancuś al'a Amercian Pie heehe
Omen i Egzorcysta mają specyficzny klimat.
Egzorcysta to groza sama w sobie , postać opętanej Regan i głos Pazuzu miażdzą ;) , w Omenie dużo się bazuje na przerażających proroctwach, które same w sobie są straszne.
Co do Teksańskiej Masary Piłą Spalinową ( kurwa jaki debilny tytuł wogóle ;) to koleżanko, ale nie bij mnie proszę , nie bij !!!
Za bardzo za filmami z Szatanem i jego świtą nie przepadam, ale w tych dwóch straszniejszy wydaje mi się Omen, ale to pewnie dlatego, że oglądałem go w dzieciństwie i mnie nastraszył a The Exorcist już w gimnazjum i nie wydał mi się szczególnie straszny, choć filmem jest bardzo dobrym.
Egzorcysta. Obejrzałem ten film już wiele razy i chyba horrory o tematyce okultystycznej jakoś bardziej do mnie przemawiają. Niedawno udało mi sie zdobyć Egzorcyste, który zawiera wycięte wcześniej sceny. Po prostu wymiatają. I od razu widać, że Ring lub inne azjatyckie horrory z tego czerpały. Nigdy bym o tym sire nie dowiedział gdybym nie obejrzał tej wersji egzorcysty. Scena jak mała opętana Regan MacNeil schodzi ze schodów po prostu wbija w fotel. Podumowując według mnie Egzorcysta zdecydowanie wygrywa.
Odpowiedź jest prosta: Egzorcysta (mimo, że najpierw widziałem 3 pierwsze Omeny)...
EGZORCYTSA to najlepszy horror !! Nie umwają się do niego wspólczesne pseudo horrory takiej jak "Ciemność" czy "Klątwa".Od nich bije żałosnośc i nie poradność a "Egzorcysta " mimo iz zostal nakrecony prawie 30 lat temu to i tak mnie przeraza to i niewiem czy mogłabym oglądnąc go sama w domu ;)
a ja mam znajomego egzorcyste uważajcie bo w film są wtrącone wątki mogące doprowadzić do opętania oglądającegoauwieżcie mi widziałemegzorcyzmyna żywo film tego nie wyrazi
Yasne...wiem, co mówi kościół o egzorcyzmach...nie nabieraj ludzi, bo filmweb jest już wystarczająco straszny...
Jak dla mnie to żaden nie był raczej 'zbyt straszny'. To inny typ horroru. bardziej na klimat się tu stawia a nie na straszenie. Jeśli ktoś się lubi bać to polecam raczej 'Teksańską masakrę' (nową), 'Man Behind The Sun' czy 'Salo'....
oba filmy są świetne, ale egzorcysta jest zdecydowanie bardziej przerażający. nie rozumiem tych ludzi co się opowiadają za Teksańską masakrą... toż to do dreszczowców można zaliczyć a nie do horrorów. Dla mnie straszny horror jest o tematyce okulcystycznej lub paranormalnej.
Szkoda tylko że w "Egzorcyście" ani na moment nie pojawia się żaden diabeł. Regan zostaje opętana przez sumeryjskiego demona Pazuzu.
Szkoda tylko że w "Egzorcyście" ani na moment nie pojawia się żaden diabeł. Regan zostaje opętana przez sumeryjskiego demona Pazuzu.
'nie rozumiem tych ludzi co się opowiadają za Teksańską masakrą... toż to do dreszczowców można zaliczyć a nie do horrorów. Dla mnie straszny horror jest o tematyce okulcystycznej lub paranormalnej.'
A ja nie rozumiem jak mozna przestraszyc sie diabelka (vide Omen) czy dziewczynek wyskakujacych z TV (vide Ring), LOL? Toz tego tylko chyba dzieci sie moga przestraszyc:) Dobry horror MUSI być realistyczny żeby pociagnac mnie za psyche, bo inaczej klapa.
A 'Teksańska...' to przeciez typowy (choc jeden z najlepszych i prekursor gatunku )horror - slasher z elementami kina gore, nie wiem jak mozna to w ogole zaliczac do dreszcowcow.......