...bez rewelacji. Jedynym celem tego typu produkcji są chyba pieniądze. Film pod każdym
względem gorszy od oryginału z 1976 roku. Aktorzy ( z wyjątkiem może Mii Farrow )
też wypadają dość kiepsko. Gdy nie ma się co robić i nie ma nic lepszego to można
obejrzeć.