Zawiodłem sie i to bardzo !!! film JEst Kopią starego omena !! nie polecam dla tych którzy ogladali starego omena bo nowy jest dokłądnie (prawie taki sam) Denerwowało mnie to i to bradzo !! bo wiedziałem co sie zaraz stanie ;/ I jedyne co sie zmieniło to te ze damien zamiast an rowerku wjechał mame na hulajnodze ;/ Lipa !!!!!! i w ogóle jedyne co strszy to scena w łazience (oKLEPANA) kiedy to pokazuje sie w lustrze jakas swinia w kapturze !!!
NOWY OMENIE ZAWIODŁEM SIE !!!!!!!!!!!!!! DAJE CI 4 !!!!!!!!!!!!!!!! :(((((((
Nie zauważyłeś innych zmian:
-dodany początek
-odmłodzenie ambasadora i jego żony
-Thorn przejmuje urząd po stryju zmarłym o 06:06:06
-Scena ze zgubieniem Damiena w parku wyglądała inaczej
-W zoo zaatakowały goryle, a nie pawiany
-W scenie, w której wiesza się niania Damiena, to Robert podbiega do Damiena, a nie Katherine
-Katherine ma sny (nie były pokazane w oryginale)
-Psychoanalityk Katherine jest Azjatą
-Jenings ma aparat cyfrowy
-Kamera inaczej filmuje samochód Jeningsa
-W oryginale nie było sceny przy budce z hot-dogami
-W oryginale tylko Robert rozmawiał z Bugenhagenem
-Ojciec Brennan po śmierci i Ojciec Spilleto po pożarze wyglądają inaczej, niż w oryginale
-Katherine ginie inaczej, niż w oryginale
-Jenings ginie w inny sposób, niż w oryginale
-Pani Baylock ginie inaczej, niż w oryginale
-Zmieniona nieco i wydłużona końcówka
-Ujęcie patrzącego w kamerę Damiena jest krótsze
-Brak fragmentu z Bilblii w ostatnim ujęciu
Różnic i innowacji (czasem działających na korzyść, a czasem na niekorzyść) jest jeszcze sporo.
hahah to co tutaj napisałes to naprawde ogromne róznice )hahaha( rozsmieszyłęs mnie"Jenings ma aparat cyfrowy" no przeciez nie mogli nagrac słowo w słowo filmu wedłóg mnie jak juz robią Remaki (czy jak to sie tam pisze) to powinni robic cos jak Wzgórza Mają Oczy tam praktycznie nic sie nie powtarza ;D
hahahahah nie no mam nadzieje że sobie jaja robisz z tymi innowacjami :) bo jeśli tak to zapomniałeś dodać jeszcze kilku tysięcy "nowych" rzeczy
-ma inny samochód (Lexus)
-grają inni aktorzy
-pies też nie ten sam
-pojawiają się żołneirze na granicy
-dom inaczej wygląda
-łazienka większa
-itp itd
no praktycznie rzecz biorąc to zupełnie inny film, myślę że jakby nie nazywał się Omen to by nikt nie poznał, że to remake Omena z 1976 roku
tak tylko, ze jakby zrobili całkiem nowy, to też by ci nie pasowało, moge sie załozyć :/
no to niestety przegrała bys ten zakład ;D ja poprostu uwazam ze film jest o wiele gorszy od starego omena KOPIA
Zgadzam się z założycielem tego posta, film jest wierną kopią oryginału..i właściwa ocena wystawiana temu filmowi powinna być unaoczniona w Omenie z 76 roku..
Ps. Dziwi mnie fakt iż Silent Hill który w moim mniemaniu jest totalną szmirą ma wyższą ocenę od Omena...
a ja uważam po prostu , że klasyki się nie dotyka , zwłaszcza w dzisiejszym skomercjalizowanym i technologicznym świecie. Ja także się zawiodłem na nowym Omenie - 2/10 :(