ot tak na rozwerwanie.
jak w większości przypadków orginał lepszy. ideałem byłaby dla mnie wersja orginalna przy dzisiejszych możliwościach technicznych, choć nie jestem zwolenniczką "kupy efektów speszialnych". myślę jednak, że zyskałaby na "realności", bo z braku możliwości była nieco sztuczna, ale i tak świetna:)
dobrze, że remake (tak to się pisze??) jest przynajmniej dosyć wierny orginałowi i nie ma tego co z "dark water".