Świetna recenzja:) Właśnie oglądnęłam film. Faktycznie w pewnych chwilach powiewało nudą.
Sama końcówka jest genialnie zrobiona.
Muzyka jest dobrze odwołuje się do fabuły film.
Świetna rola Kareeny i Saifa:) Podzielam zdanie Anaru:)
Podpisuję pod tym co napisano powyżej.
Choć przyznam się, że miałem problem z załapaniem o co chodzi, po czym stwierdziłem (po 45minutach oglądania), że wracam do początku... dalej nie rozumiem paru aspektów tego filmu.
Ja recenzji nie nazwałbym świetną. Owszem, jest dobra, ale widać, że autor(ka) nie widziała zbyt wielu filmów bolly (m.in. stwierdzenie na temat Kareeny "W żadnym momencie nie wygląda jak w swoich innych filmach"; skromne dziewczynki grała już parę razy, choćby w "Yuva").
A film jak dla mnie znakomity. Na początku rzeczywiście trudno się połapać, jeśli nie zna się oryginału, ale o to chodzi. Lubię filmy, w których wszystko wyjaśnia się w miarę rozwoju akcji.
Bhuvan, podpisuję się obiema rękami pod Twoją opinią. Czasem ładna, czasem brzydka Kareena?? Nie w każdym filmie musi być wytapetowana jak w K3G. To w ogóle uwspółcześniona wersja "Otella", tak więc przeniesiona do współczesnych realiów, zatem twórcy wymagają od oglądających trochę inteligencji - to, że akcja jest usytuowana w realiach politycznych działa tylko na korzyść filmu. Na pewno nie jest to kolejna produkcja bolly w której padają w piosenkach teksty o kroplach spoczywających na rzęsach kobiet, itp. :) Ale tragizm też swoje wyraża. Tyle.
Film świetny :) Brawa zarówno dla Kareeny, Saifa jak i Ajaya :D
Oczywiście wszyscy inny aktorzy również się popisali ^^ Jak dla mnie film nawet przez chwilę nie był nudny (opowieść bardzo mnie wciągnęła) choć znałam zakończenie, w końcu na podstawie "Otella" to można było je łatwo przewidzieć ale i tak nie mam zbyt wiele do zarzucenia temu filmowi :) Ogólnie w mojej ocenie 9/10