Bachleda-Curuś z Zakopanego trafia prosto do irlandzkiego jeziora, skąd wyławia ją nieustraszony rybak – niechlujny Colin Farrell. Bzdurny, naciągany film. I pomyśleć, że zrobił go Neil Jordan. Jeśli chcecie obejrzeć dobry zagraniczny film z Alicją, to polecam amerykański „Handel”.