Kilka niezrozumiałych treści, ale poza tym świetna gra aktorska, podziwaiam odwagę Annie (Alison Barry), by udowodnic coś , co nie jest prawdą! 
Film świetny, niesamowity zwrot akcji!
to trzeba po prostu traktować jako szczęście bo inaczej tego nie wytłumaczysz...
dokładnie tylko i wyłącznie szczęsliwy zbieg okoliczności dla głównych bohaterów filmu... nie ma sensu szukać głebszego przesłania bo takiego nie ma.
"Kilka niezrozumiałych treści"? 
Ja też lubię czasem obejrzeć takie bajeczki pozytywne, ale tutaj kilka razy rozczarowała mnie reżyseria (np pierwsza scena gdzie Curuś dyszy coraz intensywniej i komicznie długo, to jest poślizg reżysera), no i parę "niezrozumiałych" nonsensów. Nie mam na myśli tego co można odpuścić w romantycznym filmie, ale np. tego, że kretyn pogonił dziewczynę bo mu kazała żona pijaczka i naraził ją na śmierć z zimna bo myślał, że jest foką??? 
Bardzo fajna muzyczka. Ogólnie film można obejrzeć, ale żadnej rewelacji.
mnie sie tez film podobal ale akurat zakoczenie mi tu nie pasuje... cala historia jest zbudowana jak sen i wprowadza w jakis pol magiczny naprawde niezly klimat... natomiast koncowka sprowadza wszystkich na ziemie w sposob nie tyle brutalny co raczej banalny.. rezyser misternie buduje kolejne niedomowienia a potem rozwiazanie wklada nam do glowy za pomoca lopaty... ja bym wolal zeby ona zginela w jakis sposob w wodzie a decyzje co do tego czy byla czlowiekiem czy foka, czy to wszystko bylo fantastyczne czy prawdziwe pozostawiono widzowi...