Czy to nie jest coś w stylu "Ondyny", w której Audrey Hepburn grała z Seanem Ferrerem na scenie?
Tak, to jest kropka w kropkę ta sama historia :) Audrey i Mel mieli również zekranizować opowieść, ale inne zobowiązania nie pozwoliły im na to przedsięwzięcie... Inaczej, mielibyśmy remake filmu z ABC na miejscu Audrey :D