Wybierając się do kina wypadałoby wiedzieć,że będzie to bardziej baśń niż jakaś krwawa sensacja...<możliwy spoiler> Swoją drogą niemal uwierzyłam w historie Ondine,a tu na koniec taki bum:)
heh,dobrze,że się Syracuse w miarę szybko zorientował,że Ondine nie jest selkie, bo jakby ją na tej wysepce na dłużej zostawił to by był zonk:P