czy ktos moze wie jakim cudem bardzo przecietna polska aktorka dostala role w tym filmie. sa setki ladniejszych, owiele bardziej utalentowanych aktorek, z lepszym akcentem, a mimo to wlasnie ona dostala role.
haha, dobre, bo to prawda, moze w tej roli sie sprawdzi? obejrzyj film, a potem wypowiedz sie na temat jej talentu :)
wypowiedz krytyczna na temat kogos nie zawsze oznacza zawisc. czasami jest to poprostu..., krytyka. mam dziwne wrazenie, ze alicja juz w dziecinstwie byla promowana i kreowana na gwiazde i ze staly za tym rodzinne pieniadze i koneksje.
"a nawet jeśli to co?"
To to, że wiele naprawdę utalentowanych polskich aktorek/aktorów nie może się "wybić", bo niestety w naszym pięknym kraju liczą się układy, koneksje, status, nazwisko, pieniądze itp.
Alicja jest absolutnie przeciętną aktorką, ale pochodzi z nieprzeciętnej rodziny...
W naszym pięknym kraju?! A na całym świecie to nie? Jak ktoś wierzy jeszcze w bajki o równości i sprawiedliwości to niech sobie swoje utopijne wizje snuje daleko od racjonalnie myślących ludzi.
Tak to już jest, że jedni mają lepiej na starcie, a inni nie. Jako że ktoś jej chce zarolę zapłacić, znajdą się też tacy co obejrzą. I wtedy będzie można ewentualnie się wypowiedzieć jak zagrała. Takie narzekanie, że mógł zagrać ktoś inny, czemu ona to "sztuka dla sztuki". Lepiej iść pojeździć na rowerze, według mnie.
A czemu nikt nie bierze pod uwagę, że jak ktoś ma rodzinę z tradycjami aktorskimi to po prostu często bywa za kulisami, za kamerą i po prostu się w tym ogarnia, jest naturalna przed kamerą i wie jak się zachować. Wiele osób po prostu tego nie wie a Alicja miała szansę i ją wykorzystała, tak samo jak Drew Barrymore
A Drew Barrymore?? Ona też jest cienka tylko dlatego że miała ustawioną karierę?
czasem tak jest. moze nie jest najlepsza ale jest niezla. to samo pytanie mozna by zadac przy Golden Eye i Izabeli Scorupco.
Tutaj mamy chyba do czynienia z postem jej agenta, który doskonale orientuje się ile ta pani dostaje propozycji i od kogo je dostaje (bo mnie się wydaje, że jedyne jakie teraz dostaje to: "would you blow me?" od Colina). A może mamy do czynienia z półgłówcem, który opiera swoją opinię na tym, co mu prasa i inne media przyniosą na tacy?
A tu mamy do czynieniem z postem kretyna który myśli że jak brukowce zainteresują się czyimś życiem prywatnym to musi być to gwiazdka z pieniędzmi od tatusia. Curuś to świetna aktorka. A to co ty napisałeś jest poniżej poziomu super expressu, jak mniemam twojej ulubionej lektury.
dlaczego twierdzisz ze bachleda jest aktorka przecietna?? moze przecietny wyglad ale nie talent, głupty piszesz i tyle, dobrze ze przeprowadzajacy castingi znaja sie na swojej robocie bo ty to bys pewnie usadowił na takim miejscu angeline jolie...
Ona już grała w zagranicznych filmach. Zresztą wystarczy popatrzeć na
Penelope Cruz (czy jak to sie tam pisze)kto by pomyślał że hiszpanka zrobi
karierę w Ameryce?
A teraz wszyscy ją rozpoznają.
To niby czemu polka by nie mogła?
Rzeczywiście, są lepsze aktorki. Ładniejsze, bardziej utalentowane... Ale wielu krytyków(którzy z pewnością lepiej od Ciebie znają się na rzeczy) chwaliło jej grę aktorską w tym filmie.
Ja filmu nie widziałam, jak obejrzę, to wyrażę własną opinię.
i Penelope ze swoim Oscarem, którego trzyma pod kołdrą i dzięki kołdrze - ona i Oskar? Ludzie to w takim razie ja powinnam dostać Pulizera za tę wypowiedź...
Neil Jordan w wywiadzie dla Tribute opowiedział o szczegółach filmu "Ondine", pracy z Colinem Farrellem. Zdradził również czemu do swojej produkcji zaprosił mało znaną w USA aktorkę, Alicję Bachledę-Curuś.
- Potrzebowałem kogoś z Europy Wschodniej, bo tam dzieje się moja historia - mówi Jordan. Potrzebowałem kogoś magicznego, kogoś naprawdę dobrego. Potrzebowałem kogoś, kto będzie w stanie zagrać bardzo trudną rolę, ludzkie wyobrażenie, kogoś, w kogo wierzą ludzie. Zdecydowanie potrzebowałem kogoś naprawdę dobrego. Spotkałem Alicję w Londynie, przeszliśmy kilka prób i postanowiłem dać jej szansę. Ona miała w sobie to coś, erotycznego, co widać w kamerze. I jest naprawdę świetną aktorką.
Wielu krytyków filmowych, uważa, że Alicja świetnie tam zagrała, że jest perełką tego filmu... Oczywiście nie widziałam tego filmu (jeszcze) i nie będę oceniać... Ale uważam, że nie powinno się oceniać kogoś zbyt pochopnie...
Popieram.
Ja sama nie do końca jestem obiektywna, bo jestem jej fanką od czasów gdy niemal kilkulatka brała udział w dziecięcych festiwalach piosenki (zaczęłam od patriotyzmu lokalnego), a potem spotkałam ją w liceum (była rok wyżej). To miała dziewczyna i skoro wywalczyła, czy też ktoś jej kiedyś pomagał walczyć o drogę do filmu, niech korzysta z pożytkiem dla innych.
Poza tym tam, gdzie już dotarła rodzina nie bardzo może jej pomóc.Sama o siebie walczy.
Dobrze jej życzę, a na film pójdę.
Ja również pójdę na film...
Mówisz, że to miła dziewczyna? kiedyś gdzieś czytałam że jest wręcz odwrotnie... Że to 'zarozumiała smarkula'.
No ale zazdrość ludzi nie zna granic... I zapewne osoba która pisała źle Alicji poprostu jej zazdrości tego, że robi karierę za oceanem. I sądzi, że pisząc to co napisała jakoś popsuje szacunek ludzi do Alicji...
Głupawa opowieść,wiadomo podniecacie sie ze polka w nim wystepuje.Ale jak dlamnie nuda.A druga stroną zadużo sie kreci baśni.Aż od tego wszystkiego żygać się chce szkoda że nie powstają dobre horrory,ale to juz inna sprawa.
No cóż - ja też uważam, że Alicja jest przeciętna, ale może się mylę...
Może walcząc o rolę Ondine pokazała coś dobrego. I może jak obejrzę ten
film to zmienię o niej zdanie.
"jak to sie stalo, ze bahleda dostala role????"
zapewne najlepiej wypadła na castingu. I po co się doszukiwać jakiś spisków? Obejrzymy, zobaczymy...
Czemu ten film wchodzi do kin w PL dopiero teraz? Zdaje się, że na świecie premiera była w ub. roku. A Bachleda dostała rolę, bo jest po prostu zjawiskowa... ;)
czasem mówią, że reżyser spotkał kogoś tam i dał rolę, ale przeważnie media historii nie kończą, bo zazwyczaj takie spotkania kończą się... zapro na casting :D ewentualnie zdjęcia próbne, ale widać coś musiała pokazać... Cycki... :D
widziałem box office tego filmu i z tego co tam mówili to właśnie założeniem reżystera było to że główna rola żeńska od początku była przewidziana dla nieznanej aktorki, trafiło na Alicje i tyle, nie jestem ani jej fanem ani też entuzjastą jej talentu ale ciesze się że polce udało się zagrać główną role w takim filmie, a co do wypowidzi większościu tutaj to nie mam pytań.... ludzie wstydźcie się.... zamiast cieszyć się z sukcesu naszego rogada za granicą to tylko siedzicie za tymi komputerkami i myślicie komu by tu nawrzucać, typowa polskość... a szkoda gadać, pewnie że są bardziej ulatentowane osoby od niej, nie mówie że nie ale udało sie jej a nie komuś innemu więc cieszmy się a nie róbmy z siebie pieprzeonych psów ogrodnika
"ona nie była na castingu, reżyser ją spotkał gdzies ale nie pamiętam gdzie:) "
Może w łóżku? ;) (UWAGA! ŻART NIE ATAKOWAĆ PROSZĘ :) ) A filmu też nie widziałem, więc się nie ustosunkuje do wypowiedzi jeszcze :)
niestety nie widziałam filmu ale co się tyczy Bahledy to według mnie może nie jest najpiękniejsza ani najzdolniejszą aktorką ale jednak jetem dumna z faktu, że za ileś tam lat ludzie będę oglądali ten film i powiedzą łoł tam grała nasza rodaczka:] i nikt nie będzie myślał jak grała ani jak wyglądała tylko bardziej skoncentruje się na fakcie iż była to Polka. Ludzie kurcze , faworyzujcie swoich..
A w czym jest gorsza od hamerykańskich aktoreczek? Chociaż pewnie Ty w swoim mniemaniu nadawałabyś się do tej roli lepiej. Dlaczego nie możecie znieść tego, że komuś się powodzi?
Szczerze mówiąc to myślę ,że Córusiówna jest lepszą aktorką niż ten hollywoodzki "gwiazdor". W stanach promuje się na gwiazdy filmu kompletne beztalencia ,którzy np. są po prostu piękni. Ewan McGregor jest np.jednym z moich ulubionych aktorów i choć nie dorównuje sławą Farrellowi to różnicę w ich poziomach widać np w filmie Sen Kassandry. Może i Farrell nie jest do końca manekinem ,ale na pewno nie jest świetnym aktorem zasługującym na sławę jaką ma.
Zazdrosny jestes?? Matko co za buractwo!;/ Jak tak mozna sie zachowywać , nawet nie ogladajavc fiilmu. dajecie głupie komentarze z czystej zazdrości!:/
No dobra - krytykować nie powinniśmy za "Ondine", jeśli filmu nie
widzieliśmy. Ja jednak widziałam Alicję w innych filmach i nie mogę
niestety powiedzieć zbyt wiele pozytywnego. Natomiast co do urody - też
mnie nie powala. No i z drugiej strony - czy naprawdę brak peanów na czyjąś
cześć oznacza, że się zazdrości? No wybacz, ale ja np., jeśli już miałabym
być znana, wolałabym z powodu swojej pracy, a nie romansu z hollywoodzkim
aktorem. Oczywiście zakładam, że Alicja szczerze kocha Colina, nie mam
powodów, by w to wątpić, ale faktem jest, że nie mówi się o niej z powodu
wybitnej kreacji. Żałuję, że nie mogłam zobaczyć Audrey Hepburn w roli
Ondine na Broadwayu - niestety, urodziłam się trochę zbyt późno. ;-)
Bachleda - Curuś ma dopiero 23 lata i są dwa wyjścia. Albo dostanie mnóstwo propozycji zagrania w kolejnych filmach, albo zrobi "karierę" Izy Miko, którą np. wycięli z "Starcia Tytanów".
"Albo rybka, albo pipka" - jak mawiał Stanisław Anioł.
wczoraj ogladałam film i uważam że naprawde całkiem niezły
Bachleda zagrała dobrze
pomijam że pieknie prezentowała się wizualnie, kilka scen gdzie widać jej wspaniałe ciało :) i nawet jako kobioeta muszę to przyznać.
z tego co mi jeszcze wiadomo reżyser widział jej kreację w filmie Trade i tam tak naprawde mu się spodobala, zadecydował też fakt, że była nierozpoznawalna. Nowa twarz.