Pewnie zostanie przy panieńskim nazwisku ; )

Alicja Bachleda-Curuś-Farrell :P ...............

Alicja Bachleda-Grzejnik-Farel ;))))................

Mało prawdopodobne że się pobiorą. Aczkolwiek życzę im szczęścia.

Colin za dobrze zarabia, zeby sie hajtac z pierwsza lepsza kobieta, z ktora ma dziecko (chociaz ABC jest druga) - w USA (i nie tylko) jest cos takiego jak podzial majatku, bez spisywania zadnych intercyz przedmalzenskich - takze w razie draki dostalby porzadnie po kieszeni..mimo to uwazam ze ABC jest bardzo sprytna i wie co robi, wiec kto wie..

Ogolem, ABC ojciec jest bogatszy niz Farell. Niby to tylko ojciec, ale nie wierze ze ABC nie korzysta z tej kasy. A wiec majatki to obydwoje maja,

myślę że jeśli zmieni to i tak dwoczłonowe jej zostanie.raczej jako góralka nie pozbedzie się jednego cżłonu bo jeden z nich chyba bachleda jest po dziadkach a curuś po ojcu...jeden tak czy siak musi zostawić dla zachowania tradycji

zxcvw bez znaczenia jak bogaty jest ojciec Alicji - pomimo ze (jak napisales) oboje maja majatki - roznica miedzy nimi polega na tym ze po ewentualnym slubie i ewentualnym rozwodzie Farrell nie dostanie nic od ojca ABC - ona od Farrella tak. Nie twierdze, ze Alicja leci na jego kase - po prostu Colinowi nie oplaca sie hajtac, bo kazda baba obroni sie w sadzie tym ze byla przez niego zdradzana - biorac pod uwage jego styl zycia playboya.