Bardzo fajny film, jednak mam zastrzeżenie. Moim zdaniem scenariusz TIU przypomina
scenariusz Never Say Never. Czy tylko ja mam takie odczucie?
Belieber ? tak wydaje mi sie że tylko ty. Oglądałam Never Say Never i This is Us. Jedno i drugie to film dokumentalny, to ich włączy. Nie hejtuję, stwierdzam fakt. ; ) Dużo Beliebers twierdziło że TIU jest kopią NSN dlatego że obie mieli cały świat pokazany i że ich podbili.
Belieber i Directioner, piszę to obiektywnie, nie martw się. Naprawdę TIU ma dużo wspólnych cech z NSN. Bodajże samo MSG oraz milion porównań do Beatlemanii.
No tak Bo w NSN też było MSG, ale oni MSG dali bo to naprawdę jest wielkie osiągnięcie. Prawda jest taka że i Justin i 1D są bardzo podobni, jedno i drugi gra pop, dlatego filmy moze są trochę podobnie. Mimo tego dokumentalne filmy o innych muzykach też mają coś wspólnego. Ty może piszesz to obiektywnie, bo jesteś też Directioner, ale zejdą się "beliebers" zobaczą "kopia?" i zaczną się hejty, poźniej dramy, a jedna już była po zwiastunie właśnie z tym całym światem że 1D skopiowali to od Biebsa c:
Mi się właśnie wydaje że to zupełnie dwa inne filmy ale to dlatego że w TIU jest pięciu chłopaków ktorzy reprezentują pięć odmiennych osobowości i to nadaje charakter filmu.. ich wspólna podróż. Justin jest raczej artystą solowym więc i film automatycznie nabiera trochę innego charakteru