Darymny futer tłumaczyć to tym dziołchom

Dobrze powiedziane :D
Załączam jeszcze jeden fajny obrazek...
http://fabrykamemow.pl/uimages/services/fabrykamemow/i18n/pl_PL/201208/134555825 3_by_Directionerx_500.jpg?1345558253

Piosenka One Way Or Another nie jest ich piosenką to jest jedynie cover, nic więcej. Tu oryginał: youtube.com/watch?v=mFerLNdpwO4
Jestem fanką, ale całkowicie zgadzam się z tym co napisałeś. Ich teksty piosenek są o niczym i bez przesłania.

Fajnie by było gdybyś jeszcze zwracała uwagę na nick użytkownika,z którym piszesz,bo nie wiem czy mam traktować jako niedopatrzenie to,że napisałaś "nazwałeś" czy jest to zamierzone działanie fanki,która działa w złości :P Jeśli się mylę,przepraszam.

Nie nie jestem chora szurniętą fanką, nienawidzę takich, po prostu nie popatrzyłam się na nazwę, zwykłe, jak to powiedziałaś-niedopatrzenie ;)

Masz 100% racji. Ale cokolwiek byś nie napisała, i tak zaraz przyjdą psychofanki i powiedzą, że się nie znasz, 1D są wspaniali, są lepsi od Bitelsów (bzdura totalna), że zazdrościsz itd. XD

To typowe dla dzieci,nic na to nie poradzimy. Tylko,że przeraża mnie jakie teraz to młode pokolenie jest głupie...mroczne czasy dla polskiej latorośli,nawet Imperator popadłby w odrętwienie xD

to one wiedzą kim byli Beatlesi?

Znają ich z obrazków :D

Wyzywają wszystkich od hejterów. Chyba nie znają znaczenia.

Lubię One Direction, ich muzykę, energię, humor i nawet te proste, podnoszące na duchu teksty, ale nie jestem psychofanką. Nie mam zamiaru rozpisywać się tutaj na temat tego, jak ten zespół jest 'najlepszy' - bo, uwaga uwaga, KAŻDY MA INNY GUST :) Ale według mnie to dobrze, że są oni tak popularni. Głównymi odbiorcami ich muzyki są nastolatki i uważam, że muzyka jak i teledyski 1D są fajną odskocznią od wszechobecnego seksu, narkotyków i imprez w większości teledysków muzyki pop. A porównanie z Beatlesami uważam za jak najbardziej trafne. Nawet moi rodzice - fanatycy Beatlesów w czasach swojej młodości - stwierdzili, że czują się jakby mieli Deja vu. Za 40 czy 50 lat, gdy znowu zmieni się język i nasz sposób wyrażania emocji, uznamy dzisiejszych wykonawców za największych romantyków :))

Życie jest brutalne.
PS. One way or another to utówr Blondie. Obrażasz Blondie?!
I na dodatek piszesz, że teksty Eda Sheerana nie mają przesłania. Wstydź się!

jeżeli naprawdę sądzisz, że rocznik to wyznacznik inteligencji, to gratuluję. irytują mnie ludzie, którzy usilnie starają się oceniać innych i ich wybory, zamiast odciąć się od danego tematu i żyć swoim życiem. piosenki one direction są lekkie w odbiorze, wpadają w ucho, chłopcy mają przyjemne głosy a śpiewają o nastoletniej miłości i beztrosce. co w tym takiego złego? co do przekazu - stwierdzasz, czy piosenka ci się podoba czy nie, dopiero po wsłuchaniu się w tekst? powstało mnóstwo piosenek, które stały się hitami (nie mam tu na myśli tylko muzyki pop), mimo że teksty mówią o nieistotnych sprawach (albo chociażby o miłości, tak jak teksty wyżej wymienionych). chętnie zobaczyłabym twoją listę ulubionych filmów, bo założę się, że nie wszystkie posiadają wyjątkowy 'przekaz'.

Gdybyś tylko umiała czytać ze zrozumieniem to nie pisałabyś,że mówię o FILMACH z przesłaniem.
Mój post miał na celu opisanie moich uczuć związanych z zespołem i jego piosenkami...w związku z tym nie rozumiem dlaczego nakręcili o nich film skoro nie są fenomenalni i wyjątkowi. I taka z wami rozmowa...ehh

Nakręcili ten badziew, by nastolatki jeszcze bardziej się napaliły na nich. I po co to? No oczywiste, że dla kasy :) Przecież oni śpiewać w ogóle nie potrafią, wszystko jest komputerowo przerabiane, a koncerty to sam czysty playback.

co do playbacku, to ewidentnie wypowiadasz się nie znając tematu.

chyba nie łapiesz, ale mój komentarz dotyczący filmów z przesłaniem nawiązuje do roli rozrywki - nie wszystko musi być, jak to nazwałaś "autentyczne i bezprecedensowe z prawdziwymi wartościami do mądrych ludzi", bo nie na tym w/w rozrywka polega.
film został nakręcony dla określonej rzeszy odbiorców, a jeżeli nie czujesz się odbiorcą i prawdopodobnie w ogóle tego nie widziałaś, to po co w ogóle udzielasz się w tych tematach? faktem jest, że ten dokument powstał przede wszystkim dla względów materialnych, ale też po to, by fanki mogły dowiedzieć się więcej o zespole, który lubią i szanują. po co więc twoje bezcelowe hejty?

>jeżeli naprawdę sądzisz, że rocznik to wyznacznik inteligencji, to gratuluję

aaaa czego gratulujesz,bo nie rozumiem ? xD
owszem,rocznik ma znaczenie,bo to powszechnie znane na świecie,że nastolatki słuchają g*wna,fascynują się filmami typu zmierzch i kochają mdłe romanse. aaa zapomniałam dodać,że mając naście lat ślinią się na widok takich gwiazdeczek jak 1D.

gratuluję ograniczenia. powszechnie znane? przeprowadzono jakieś badania, że to dotyczy wszystkich nastolatek? twoje stwierdzenie nie trzyma się kupy - uważasz, że jak ktoś przestaje być nastolatką to nagle diametralnie zmienia mu się gust, rzuca mdłe romanse na rzecz ambitnego kina, przeskakuję z popu na rocka? zwróć uwagę na to, że nastolatką się zostaje po skończeniu 11 lat a przestaje się nią być po przekroczeniu 20. znam mnóstwo osób w tym przedziale wiekowym, które potrafią być bardziej inteligentne, wrażliwe i dorosłe mentalnie niż 20-30-40 a nawet i 50-latkowie.

nie udzielałam się na filmwebie od bardzo dawna, teraz już wiem dlaczego. ;)

I Ty się przejmujesz takimi rzeczami?

Jak już chcesz zabłysnąć jakimś tekstem to wysil się bardziej,bo ani trochę nie było to uszczypliwe. Raczej śmieszne,bo nie umiesz czytać ze zrozumieniem...lepiej nie wagaruj za dużo,bo na maturze będzie kiepsko.
Odpowiedziałam na zarzut "koleżanki" więc się nie wtrącaj chyba,że masz coś sensownego do powiedzenia.

Eee, że to niby do mnie? Aha. Okej. Spoko. x_X