Odnoszę wrażenie że niektórych już całkowicie pogięło. Większość postów pod tym filmem brzmi jak bełkot niepełnosprawnych umysłowo - "hehehe daje 1 a nie oglądałem", "oglądają to dzieci", "co za g#wno" itd. Co was tak cholernie boli? Że grupa młodych, zwyczajnych chłopaków osiągnęła w 3 lata więcej niż większość z was przez całe życie? Razi was to że potrafili ruszyć tyłki sprzed komputera, zawalczyć o swoje marzenia i lepsze życie?

Każdemu podoba się inny rodzaj muzyki, jedni zachwyceni będą w czasie koncertu gospel, inni oszaleją na punkcie electro a jeszcze inni słuchają wszystkiego po trochu. Tutaj NIE - zamknęliście się w przekonaniu o idealności kilku zespołów i świata nie widzicie poza Led Zeppelin czy Mettalicą. Rozumiem - zmienili wiele w historii muzyki, są to zespoły znane od lat i szanowane, jednak nie zmienia to faktu że NIE wszystkim musi się to podobać. Nowe zespoły, nowi wokaliści i wokalistki, będą się pojawiać zawsze i na pewno znajdą się osoby którym się to spodoba i wcale nie znaczy to że są gorsze, bo nie podoba im się muzyka grana przez wasz zespół. Zachowujecie się tak, jakbyście chcieli dowartościować się tym ze słuchacie zespołu który istnieje więcej niż 10lat. Narzekacie na komercję i inne pierdoły, ale czy zmusza was ktoś do trzymania w domu telewizora? Nie. Czy każe wam ktoś włączać radio by słuchać tych piosenek? Nie. Za rączkę ktoś trzyma i siłą zmusza do wchodzenia na strony gdzie jest jakakolwiek wzmianka o tych "strasznych komercyjnych gwiazdach" ? NIE. Zamknijcie się najlepiej w jaskiniach, bez dostępu do mediów i kamieniami wybijajcie rytmy ulubionej kapeli, najlepiej nago - coby firmy (na pewno komercyjne odzieżówki) nie miały z was pożytku.

Taki post niewiele zmieni- dalej będziecie obrażać i wyzywać anonimowo na forach, pokazując przy tym swoją małość - zamiast zrobić coś pożytecznego, żeby o was kiedyś dobrze wspominali, wolicie niszczyć tych, którzy ciężko pracowali na swój sukces. Chora mentalność - nienawidzić kogoś zupełnie bez powodu, nie znając historii jego życia i nie wiedząc ile przeszedł by zdobyć to co ma. To nie fanki One Direction zachowują się jak dzieci tylko negująca reszta, te dziewczyny szanują swoich idoli NIE OBRAŻAJĄC przy tym innych ludzi, którzy słuchają innego rodzaju muzyki. Tacy dorośli, dojrzali ludzie - a spinają tyłki o to że ktoś nie słucha tego co oni.. Szkoda mi was w sumie, musicie mieć wyjątkowo nudne życie skoro poświęcacie tyle swojego cennego czasu na kogoś (w tym wypadku - zespół), kto was zupełnie nie interesuje. Słowo szacunek jest chyba mało znane..