sztucznie wypromowana grupa pod konkretną grupkę odbiorców, do tego ksiażki i filmy. kunwa
ksiażki i filmy to mozna pisac i krecic o kapelach co sa na scenie po 30 i wiecej lat a nie o takich
które sa tworem marketingowcow i o ktorych za lat 5 NIKT nie bedzie pamietał. dzisiejsza branża
muzyczna to kał
Kiedy ja miałam te naście lat, to dziewczyny słuchały Tokio Hotel i US5, czy te zespoły jeszcze istnieją? xd
Wiesz co, tak zawsze jest, jakiś zespół się wstrzeli w taki okres, że akurat nic dla nastolatek ciekawego nie ma i bum, od razu wielki sukces. Ale to trwa góra 4-5 lat, bo pojawia się nowy, przystojniejszy, bardziej wypacykowany no i stary idzie w odstawkę, taka kolej rzeczy :D
no ok tylko nie kojarzę żeby do tej pory robili o takich "gwiazdkach" kinowe filmy i pisali ksiazki. Pewnie, boys bandy byly zawsze, wiadomo ale bez jaj.
no ok tylko nie kojarzę żeby do tej pory robili o takich "gwiazdkach" kinowe filmy i pisali ksiazki. Pewnie, boys bandy byly zawsze, wiadomo ale bez jaj.
Taka 'kapela' to maszynka do zarabiania pieniędzy. Wiadomo- słodkie, ''mądre'' teksty piosenek, wypacykowane, ładniutkie buzie, książki, sklepy z gadżetami, wreszcie film- już teraz są milionerami -.- A ty, człowieku, ucz się, studiuj, a potem ciesz się, jak dostaniesz chociaż 1,5tys. na rękę ;_;
Gdybym była chłopakiem, mogłabym należeć do ich zespołu. W wieku 18stu lat zakończyłabym ''karierę'' i nie pracowałabym już do końca życia ;_; Takie tam gdybanie.
dobre dobre :D ja też studiuje :D:D
Ale niech sobie są i niech sobie grają, nastolatki muszą do kogoś wzdychać :D