product placement w postaci czystej. niby animowana na ekranie komputera bajeczka o ulicznym szczurze i jego przyjaciółce - laboratoryjnej szczurzycy, ale powiewająca bez przerwy w kadrze torebka po chipsach pozwala sądzić że nic nie jest takie proste i szlachetne jak wygląda na pierwszy rzut oka. szkoda że szczurki na koniec nie siedziały na tle księżyca w pełni, popijając ze słomek Coca-Colę. dwie pieczenie na jednym ogniu!