bo mam wrażenie, że ktoś tu oglądał ciut inny film. Dorastający chłopak mieszka z matką w wynajmowanym mieszkaniu. Matka pracuje w restauracji, chłopak teoretycznie chodzi do szkoły, praktycznie łazi z kumplami szukającymi łatwych sposobów na zdobycie kasy. Ponieważ do sposobów tych należą włamy do mieszkań i wyrywanie torebek starszym paniom, a chłopak jest ciut dupa, szybko pakuje się w kłopoty jako zostający z tyłu za cwaniakami. Ląduje przed sądem. Matce obrywa się i mieszkaniowo, i w pracy za to, że ma syna łobuza. Oboje próbują jakoś wyjść z tego, w co wpakował się młody z naiwnością szczeniaka.