Uwielbiam ekranizacje powieści Jane Austen i ogólnie wszystkie filmy z tamtych czasów, ale ze wszystkich filmów Austen, które widziałam ,,Opactwo" najmniej mi się podobało (zresztą podobnie jak książka). Gra aktorska była bardzo dobra, tak samo jak muzyka, kostiumy. Ale tematyka mnie niestety nie zauroczyła - zachowanie Catherine, jej dziwne sny, prostacki Thorpe i prymitywna Isabella. Jedną postacią, która się broni jest Henry Tilney- jest bardzo sympatyczny.
Ogólnie mówiąc- polecam wszystkim fanom Jane Austen, a pozostałym- niekoniecznie.