Kolejny ciekawy film w reżyserii Afflecka,może aktorem wybitnym ten facet nigdy nie zostanie,ale filmy kręci bardzo dobre.Dobrze opowiedziana historia,która trzyma widza w napięciu i ciekawości do końca.Owszem wiedziałem o zajęciu amerykańskiej ambasady w Teheranie w 1979 i uwolnieniu zakładników,ale nie miałem pojęcia w jaki zakręcony sposób CIA wywiozło tą szóstkę.Na plus również nutka humoru,mimo poważnego tematu można się kilka razy uśmiechnąć(a zawdzięczamy to Goodmanowi i Arkinowi).Plusik też nie wszystko w tej historii jest ukazane tylko w biało-czarnych barwach na zasadzie szlachetni amerykanie kontra barbarzyńcy z bliskiego wschodu.Mimo tych wszystkich plusów nie uważam,aby ten film był godzien Oskara w kategorii najlepszego filmu roku,no ale cóż akademia to akademia.Polecam.
Miałem bardzo podobne odczucia co do samego filmu, jak i decyzji akademii, co nie zmienia faktu, że "Argo" jest warte obejrzenia.