Wyrazy uznania dla pana Bena Afflecka. Oby tylko więcej takich.
Gimbusy zostać przy transformersach i zmierzchach nie na wasze chamskie i tępe łepetyny ten film.
Ja lubię Transformers, a Argo również mi się podobał, nawet bardzo- czy to oznacza, że jestem pół tępa?
"średnio ci to idzie" nie jest radą. Na Filmwebie ocenia się filmy, wymienia poglądy a nie krytykuje innych, którzy mają odmienne zdanie. To, że komuś podoba się Transformers nie oznacza jakiegokolwiek ubytku inteligencji.Jeśli tego nie pojmujesz to chyba nie jesteś tak mądra jak ci się zdaje. Taka wyszczekana a nie pokazuje swoich ocen- boisz się krytyki? XDD
I po co się tłumaczysz? XDDD
A opinia jak d**pa każdy ma ale nie kazdy musi pozywać. Pewnie co to prywatność juz dawno słowo jest ci obce.
O... wow.... źle z tobą naprwdę. Jeśli już zostało ci tylko powtarzenia po mnie.
Mózg ci się skonczył i jezyk polski?
Nie martw się moge ci dac liste co masz mowic i cytowac bo ty juz nie wyrabiasz... przykro mi.
Rozbawiłaś mnie :) i utwierdziłaś w przekonaniu, że nie masz więcej niż 12 lat :) a z rozwydrzonymi szczeniakami nie ma polemiki XD
Skoro ci tak mówili to powinnaś spróbować, a może znajdziesz swoje powołanie :D
zamiast tak gnic na forum transformers.
Chyba żeby umrzeć z nudów. Film jest do bólu schematyczny, pretensjonalny, tendencyjny a patos wylewa się hektolitrami. Słabizna w stylu The Hurt Locker.
Ale krytykujesz Transformers i Zmierzch, narzekaczko? Moralność Kalego? Operacja Argo to beznadziejne filmidło tak jak Affleck jest kiepskim aktorem - specjalista od jednej miny.
Przecież to oczywista oczywistość, że Affleck jest tragicznym aktorem za to genialnym reżyserem i scenarzystą.
chyba na odwrót. Aktor całkiem dobry (zwłaszcza w komediach), a kiepski reżyser.
aha, widzę że samodzielne myślenie przychodzi Ci z trudem skoro musisz kierować czyjąś opinią. Ale czego oczekiwać od kogoś, kto uważa za fantastyczny film gniot pokroju "Operacja Argo".
Jeśli nie dysponuje się siłą argumentów, to stosuje się argument siły. Nie masz nic na obronę tego filmidła więc każdego oponenta uważasz za idiotę. Nie widzisz jak bardzo się ośmieszasz?
Szczerze powiedziawszy ty argumentem jeszcze nie błysnąłeś, ale to defensywy w postaci wyświechtanych tekscików jest pierwszy.
I to jest żałosne.
Uwazam "Operacje Argo" za film dobry ale nic specjalnego. Niestety jest bardzo polityczny - tematyka konfliktu z muzulmanami i nacisk jak to dobrze Amerykanie radzili sobie z nimi (ale rozbitych helikopterow juz nie wspomnieli), tendencyjny w przedstawieniu Amerykanow oraz muzulmanow, momentami bardzo patetyczny i niestety niewiarygodny, zwlaszcza w scenach finalowych (nie chce spojlerowac). Krotko mowiac Affleck jak Sienkiewicz, tworzy "ku pokrzepieniu serc" mijajac sie z wiarygodnoscia i prawda historyczna.
To moje argumenty, moge podac wiecej jesli potrafisz merytorycznie dyskutowac bez obrazania mnie. (Challenge presented)
Aż tak się musisz pozasłaniać ze strachu "bez obrażania mnie" bo tyle zrozumiałeś z mojej wcześniejszej wypowiedzi?
Przyjmij do wiadomosci, że ja mogę porozmawiać, ale
nie z matołami powyżej, ktorych argumenty wcale nie interesują. Takich przypadków miałam miliony.
Nie zamierzam prowadzić merytorycznej dyskusji z kimś kto nawet nie dorasta do pewnego poziomu.
A skoro już zacząłeś atak na mnie jak niezorientowany pseudo karmazynowy mściciel - uważaj na siebie by ciebie ktoś nie podsumował.
(ale ty się pewnie nie martwisz bo uwazasz ze jestes najinteligentniejszy)
Czyli nie potrafisz. Niby nietrudne ale jednak powyzej mozliwosci ... Troche dystansu do samej siebie zycze.
Przestań powtarzać moje teksty żalosny bidulku.
Takie rzeczy na mnie nie działają. Idż sie pokłóć z matka jak koledzy cię olali.
I znow, przeczysz sama sobie. Gdyby nie dzialaly tobys przestala sie denerwowac i obrazac innych. Do tego niestety sama siebie osmieszac.
Prowadzisz tą dyskusję dla dwóch słów "obrażać" i "ośmieszać"
i z tymi słowami układasz podobne zdania. Rozumiem, że było na zadanie domowe?
A tak w ogóle znamy się? Nie mam przyjemności gadania z patafianem, który się do mnie przychrzania.
Zlewam cię dziecko a ty się prężysz jak wsza na grzebieniu.
I znowu - gdybys mnie zlewala to nie odpisywalabys na moje komentarze. Zaprzeczenie wlasnym slowom i brak logiki.
Probuje ci tylko uswiadomic jak bardzo nie szanujesz ludzi. Przyznaje podpuszczam cie a ty tylko idziesz w zaparte wymyslajac nowe inwektywy, powtarzam, nie znajac mnie. Do tej pory "matol", "patafian", "dziecko" (choc to nie do konca obrazliwe) i "idiota". Niedlugo ci sie wyczerpia te niewulgarne i przejdziesz do mocniejszych? Czy naprawde nie potrafisz rozmawiac z ludzmi bez osobistych wycieczek?
I masz racje: prowadze te dyskusje dla dwoch slow - wszystkich wkolo obrazasz bez podstawy, przez co sie osmieszasz. Zrozum to i przepros to wiecej nie odpisze i bedziesz miec spokoj.
Poza tym skoro nie masz przyjemnosci to nie gadaj, czy ja cie zmuszam zebys mi odpisywala? :) Przyznaj, ze nie portafisz odpuscic bez ostatniego slowa ... Dystans moja droga dystans. To tylko forum internetowe.