Nudny, przegadany, nie rozumiem o co chodziło z tym całym Oscarowym hajpem. Nic wielkiego.
niestety muszę się zgodzić... po ponad godzinie(dosłownie!) samego gadania o niczym, wyłączyłem ten film... nie oceniam jeszcze, może kiedyś się zdobędę na obejrzenie jeszcze raz, chociaż wątpię.
Rowniez zgoda nuda i wtornosc jak jeszcze pomyslec o tylu nagrodach to juz w ogole masakra