Właśnie obejrzałam. Daję 9/10 za to, że trzyma w napięciu (przyznaję się bez bicia, że nie znałam
kulisów operacji Argo).
Ale pytanie z innej beczki, mam wrażenie, że gdy sceny kręcone są w LA, dwa razy w tle przewija
się aktor, który miał "robić" za Jacka Nicholsona. To sceny naprawdę drugorzędne, pod koniec
filmu wchodzi i pyta Lestera "I co z tym filmem Argo?", nosi ciemne okulary i ma chód jak Nicholson. Ale
może to moje urojenia? ;)