1. Ze z Afllecka zaden aktor. 2. Ze Aflleck to całkiem przyzwoity rezyser. Odtąd powiniem przestac grac, a skupic sie wyłacznie na rezyserii. 3.Samo "Argo" to kawalek przyzwoitego kina sensacyjno-politycznego, co prawda nieco wtorne i przewidywalne, ale jak na Anno-Domini 2013 prezentuje sie naprawde przyzwoicie. Dobrze oddany klimat epoki, sytuacji geo-politycznej no i finał-choc trudno tu mowic o oryginalnosci (przepuszczą przez odprawe, czy nie przepuszczą), to podane jest to wszystko wysmienicie-swietne tempo, rytm , dramatugia. (na pewno nieco podrasowana względem autentycznych wydarzen). Film dostał Oscara nie tylko za "Amerykańskość" samej historii, ale z uwagi na jej scisly zwiazek z kinem (kamuflaz)
Generalnie ok. Mocna 7-demka.