No właśnie tego nie rozumiem. Całkiem średni ten Bond a zarobił relatywnie najwięcej kasy....
Wydaje mi się, że stało się to na fali popularności poprzednich części (zwłaszcza "Goldfingera"). A film faktycznie nie zachwyca. Jak dla mnie najsłabszy Bond z Connerym.
Panowie - oczywiście kwestia gustu ale dla mnie najsłabszy z Connerym był Diamonds Are Forever - to dopiero kicha była.
Thunderball jest u mnie na 3 miejscu :))
Pzdr
Moim zdaniem Operacja trochę nudnawa i za długa, nawet wspomniane Dimenty ..lepiej się ogląda, choć s Thunderballa dziewczyna są naprawdę piękne.
Diamenty obok Moonrakera I Ośmiorniczki to najgorszy Bond, a w Zyje sie tylko dwa razy jest masa absurdów. Operacja to na pewno minimum 3 miejsce z czasow Connerego.
A ja tam nawet lubi Diamnety są wieczne ,Ośmiorniczka tez była dobrym filmem. W Operacji piorun najbardziej lubię scene z tańcem Bonda i tej rudej damy .Ale potem już się dłuży (choć ma super klimat.)