Kiedy szedłem do kina myślałem, że będzie to film faktycznie historyczny o Św. Józefie. Jestem zawiedziony, gdyż nie rozumiem w jaki sposób scenarzysta zainspirował się w tym filmie życiem Świętej Rodziny? Jeden z głównych wątków fabuły toczy się wokół tematów zdrady, przebaczenia. Kobieta zdradziła męża, nosiła w swoim łonie dziecko innego mężczyzny, a kiedy została odtrącona przez obcego mężczyznę, mąź jej przebacza i postanawia się zająć dalej nią i nie swoim dzieckiem. W moim przekonaniu nijak ma się to do histori Świętej Rodziny, bo w Bibli nie ma mowy o tym aby Maryja zdradziła Józefa. Maryja była dziewicą, kiedy miała pod sercem Jezusa, nie doszło do naturalnego zapłodnienia, a do czegoś w rodzaju współczesnej naprotechnologi. Urodzony przez Maryję Jezus nie jest benkartem, nie pochodzi z nieprawego łoża, jest darem od Boga, jest spełnioną obietnicą Bożą względem człowieka. Józef przyjął Jezusa jak swoje dziecko, bo anioł go uprzedził o tym fakcie, a nie dlatego że się bał niechlubnej prawdy, że żona jego porodzi mu benkarta. Rzeczywiście był bardziej opikunem, niż ojcem biologicznym. Nie jest też rodzina zastępcza, ani adopcyjna, bo w rzeczywistości w brew pozorom to Bóg w ten sposób nas zaadoptował, a nie my syna Bożego.
W moim odczuciu film niejako reklamuje Miasto Kalisz i jego związek ze Świętym Józefem. Tajemnicą cudów w każdym z takich miejsc jest zasada mówiąca, że gdzie przynajmniej dwóch albo więcej zgodnie przed Bogiem w imię Jezusa o co kolwiek prosi z wiarą, tym będzie to dane. A więc, nie obrazy, rzeźby, posągi, dane miejsca, Święci sprawiają te cuda, ale wiara i jedność zgromadzonych tam osób.
Nie bardzo też rozumiem w jakim celu pojawiają się wątki z obozów zagłady. Dla mnie wojna, to zniszczenie marzeń, pragnień, życia, życia każdego człowieka, bez względu na przynależność religijną, czy narodową. Podczas II Wojny Światowej było wiele obozów przymusowej pracy i zagłady. Mordowano ludzi w więzieniach, poddawano podłym experymentom w zakładach psychiatrycznych, nie tylko na terenach obecnej Polski, ale także na terenach III Rzeszy, we Włoszech i innych krajach Świata. Dochodziło do exterminacji ludzi wysoko wykształconych, nauczycieli, prawników, lekarzy, dyrektorów, naukowców, tych wszystkich, którzy mogli się przyczynić po wojnie do odbudowy tożsamości narodowej, państwowej, a nawet religijnej.