Nie znam się na takich sprawach typu: który film osiągnął więcej bądź zarobił, bo szczerze mówiąc się tym nie interesuje. Ważne by film był ciekawy i porywający :P

Jak dla mnie film nie musi być dobrze oceniany przez krytyków... Bo jak dla mnie to oni mają dziwne wymagania xD

Pierwszy weekend filmu przyniósł dochody w wysokości zaledwie 56,6 mln $ (spodziewano się 82 - 86 mln $). Najprawdopodobniej to będzie jedno z największych rozczarowań roku, jeśli chodzi o superprodukcje. Spodziewano się, że film będzie walczył z Indiana Jonesem 4, Mrocznym Rycerzem i Harry Potterem 6 o miano najbardziej dochodowego filmu w USA, a prawdopodobnie nie zgarnie nawet 200 mln $.

Ha ha ha wiedzialem po prostu wiedzialem. Wiedzialem ze amerykanie to madry narod nie marnuja swoich ciezko zarobionych dolarow na pierdoly !!

Weekend 56 mln, pierwsza cześć zarobiła w 3 dni 65mln i zdobyło łącznie 744mln na świecie z czego 61% poza USA. Jeżeli ktoś ocenia sukces kasowy filmu robiony z myślą o widzach poza Ameryką na podstawie dnia/weekendu otwarcia (dodam, że jeszcze nie ostygł super hit Ironmen, więc konkurencja imponująca o widza - może się utrzymać w czołówce jeszcze długo w złotym trio wraz z Indiana Jones'em!) musi się liczyć z tym, że może się myli.Film powinien bez problemu zbliżyć się do 400mln i być super hitem kasowym.

Inna rzecz jest niepokojąca, że w jednym czasie będą na ekranach 3 świerze hity, co może zanizyć widowność każdego z nich i przejąć 95% rynku na kilka tyg. przez co odwrócą uwagę widowni od innych produkcji. Juz trochę takich sytuacji widziałem, co gorsze kilku ambitnych fajnych ludzi filmu nie dostało szansy, bo jakiś producencik nie sprawdził premiery najwiekszych 3 hitów maja i czerwca (hipotetycznie w odniesieniu do przeszłości).

400 mln $ super hitem kasowym????????????? Człowieku, spodziewano się wyniku co najmniej w granicach 650 milionów, więc te 400 to i tak będzie strasznie mało. I muszę przyznać, że mnie to cieszy, jedynka była słaba i dziecinna (4/10), a zarobiła wielką sumę, dobrze, że ludzie zmądrzeli i ten film takiego wyniku jak poprzednia część nie osiągnie.

Spodziewam się, że wyniki filmu będą takie:

W USA: 200 mln $
Poza USA: 310 mln $

Suma: 510 mln $ - stanowczo za dużo.

,,Jedynka słaba i dziecinna" - św.Hildegardo, przecież to film dla dzieci!

Buena Vista po Piratach z Karaibów spodziewa się po wszystkich filmach miliarda zysków. Poza tym spodziewano się stworzenie alternatywy dla Harrego i taką się stała w Stanach, bo reszta świata (zwłaszcza Azja) pokazała, ze seria Pottera jest niedościgniona. Każde zawołanie ludzi z Buena Vista to krzyk o rywalizacje z Warnerem, a fakty są takie, że w USA zarobi zbliżone pieniądze do Harrego ok. 200 mln, ale poza nie ma szans. Dwie sprawy o tym decydują: różnie, w różnych krajach postrzegany Lewis z ikoną Rowling - tu nie ma co porównywać. Po drugie skład ekipy realizatorskiej Harry: DAVID HEYMAN (złote dziecko produkcji co dotknie to złoto - wszystkie Pottery i Człowiek Legenda), John Williams (wiadomo kto!!!), reżyserzy pokroju Chrisa Columbusa, czy Mike'a Newella itp. z gwiazdami w kadrze na czele. Kroniki to ubogi krewny (choć robiony za większą kase) producent MARK JOHNSON najwięcej zarobił na pierwszej części - wcześniej poważną kasę zarobił tylko na Rain Man'ie. Reżyser znany z animacji (współ-reżyser Shreka) co wcale nie znaczy o jego super talencie reżyserskim w kinie aktorskim, żadnej ikony popkultury w ekipie to największy minus filmu - bo odpycha tych co się znają (albo za takich się uznają). Dodać jeszcze należy, że to druga ekranizacja i to bajki już dość zapomnianej, a nie popkulturowego hitu XXI wieku.
Skąd ten wywód i porównanie - stawianie sobie celów jakie stawia się przed Harrym musi być nieoderwane od rzeczywistości, a ostygły remake, choć za wielkie pieniądze jest złotym interesem, ale do spektakularnych, kinowych zysków rzędu mld dolców (co się przytrafiło Harremu) nie ma prawa dojść, a przypomne że Warner za Pottera też zawsze chce 600-700 mln i zarabia ponad 900. Tu są piękne idee tworzenia historii z odgrzewanych klusek, więc 400, czy jak mówisz 510 mln to zysk który zadowoli mistrzów blefu z Buena Visty, bo tylko tyle sami analitycy wyliczyli już kilka miesięcy temu, a firmy producenckie mają najlepszych analityków na świecie, więc o tym wiedzieli, ale podgrzewali celowo atmosfere.

Nie chcę abyś myślał, że się z tobą kłucę, bo jeżeli mogę tak powiedzieć - tylko dopowiadam. Jeżeli się nie zgadzasz z porównaniem/teorią do Harrego to wogóle możesz się nie zgodzić z tym co piszę, ale masz do tego prawo. Jedynkę strasznie źle oceniła Europa i myślę, że nauczyli się, że szkoda czasu na dwójkę 310 mln to byłby sukces. Obstaje przy moich 400 mln na świecie - nie ma szans z Indianą i z opinią po jedynce, choć zapowiada się o niebo lepiej.

Acha i 400 mln to SUPER HIT, biorąc zyski z kin, gadżetów (w tym przypadku wielkie zyski), DVD, TV, Paid Pair, VOD... w sumie zarobi z 500-600 mln na czysto, a to obok Piratów i filmów Pixara od czasów Szóstego Zmysłu największy profit dla Buena Visty - płakać nie będą!!!

pozdrawiam

Wszyscy piszą o "finansowej klapie" Kaspiana.... chciałbym mieć choć jedną dziesiątą tego co on zarobił.... :D:D:D

Jak na ironię taki temat przy Kronikach Narnii...ale nie przeszkadzajcie sobie:/

Ja jestem zdziwiony. Ciekawe skąd ta klapa :P Trzecią część raczej nakręcą, ale dalsze kontynuacje pewnie stoją teraz pod znakiem zapytania.

no nie wiem czy klapa...

pierwszy weekend wyświetlania w USA:

1. "Prince Caspian," $56.6m
2. "Iron Man," $31.2m
3. "What Happens in Vegas," $13.9m
4. "Speed Racer," $7.6m
5. "Baby Mama," $4.6m


Ciekawe...rzeczywiści, KK strasznie mało zarobił w porównaniu z innymi.....

"26 część Indiany Jonesa" chociaż z beznadziejną grą aktorów i kretyńskim scenariuszem zarobiła bagatela 7 mld USD ! dlaczego? bo Amerykanie koniecznie chcieli zobaczyć nagą córkę vice-prezydenta w HD na tle wybuchającego super-wulkanu pod Yellowstone :-p

LUDZIE !!! Jeśli ktoś ocenia film tylko pod względem zarobionych pieniędzy to taki "ktoś" nie powinien w ogóle być wpuszczany do kina... w myśl nowo-testamentowej zasady , by nie wyrzucać pereł przed wieprze....bo się zmarnują...

Aleś, się wyrwał przed szereg - nikt z nas nie oglądał filmu (chyba?) i dyskutujemy o BOX OFFICE tego filmu. Jak obejrzymy film to pogadamy o filmie, na razie przyjemnie dyskutujemy na inny temat, może nas wywalą z filmwebu za niegadanie na temat, ale puki co....

Za niegadanie na temat to może nie wywalą, ale za ortografię, co niektórych, już powinni. :)

56 mln które zarobił Książe Kaspian to na pewno nie jest porażka, pytanie tylko czy widownia INDIANY JONESA podzieli się z Narnią swoim zainteresowaniem, a biorąc pod uwagę że są to obrazy o odrobinę innej widowni, istnieje taka szansa. Nie sądzę aby ktoś komu podobała się pioerwsza część odmuwił sobie pójścia na na kolejną odsłonę. A na prawdziwą rozmowę o zyskach trzeba poczekać do pojawienia sie pełnych danych z całego świata.

ortografia.... to już boli :S
Sięgajcie od czasu do czasu po słownik znajdziecie tam bardzo przydatne rzeczy co dla niektórych (nie dla wszytskich :P ale większości...)

Mam rozumieć, że w przyszłości będziesz polonistą/polonistką. Bardzo się cieszę, ale wiesz, dla większości to może jednak trud zajrzeć do słownika. Zresztą... dla mnie też xD

ej, nie można zainstalować słownika w przeglądarce? ja wiem, netykieta mówi, by nie wypominać błędów ale jak ktoś pisze np. "muwie" przez "u" to ja przepraszam... poteem rośnie pokolenie analfabetów.....