Otóż dlatego, że film jest świetnie zrobiony, klimatyczny (na swój dziecinny - w pozytywnym
sensie! sposób) i strasznie przyjemnie się to ogląda. Ale to nie wszystko. Mam sentyment
do powieści Lewisa, które kiedyś czytałem i wspominam bardzo ciepło. Moje wewnętrzne
dziecko bawiło się na filmie świetnie i za to ta dziewiątka. W sumie szkoda, że niektórzy są
już zbyt "dorośli" na takie filmy - ja wolę być zdziecinniały i dobrze się bawić.
A poza tym od lat jestem fanem Ryczypiska :)