PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=285624}

Opowieści z Narnii: Książę Kaspian

The Chronicles of Narnia: Prince Caspian
2008
6,8 128 tys. ocen
6,8 10 1 128380
5,4 27 krytyków
Opowieści z Narnii: Książę Kaspian
powrót do forum filmu Opowieści z Narnii: Książę Kaspian

Jak dla mnie ten film to taki Eragon...
Chodzi mi o jego jakość. Fabuła jest nieco lepsza niż w Eragonie, momentami (a nawet dość częst) nudny. Poza tym naiwny do kawdratu (łuki których strzały nie powinny dolecieć na odległość większą niż 20m a one do tego przebijały zbroje opancerzonych jak czołgi żołnierzy, a także sporo innych mankamentów jeśli chodzi o samą fabułe), ratuje go tylko to że zalicza się do filmów familijnych, ale dlamnie jest to nie do przebolenia. Momentami miałem wrażenie jak bym oglądał dużo gorszą kopie władcy pierścieni - chodzące dżewa (enty), zmiatająca na końcu wroga "władca" rzeki czy co to było (coś na wzór sceny z Drużyny Pierścienia w której Awrena "przywołuje" rzeke która porywa Nazgule.

serialkiller1990

No proszę ... kolejna osoba zaśmiecająca forum głupimi porównaniami do Władcy Pierścieni ... zanim założysz jeszcze jedno głupie forum przeczytaj kilka ostatnich tematów ... :/

serialkiller1990

sam napisałeś że to film familijny. I chyba nikt nie będzie siedział w kinie i oceniał na jaką odległość dany łuk wystrzeli strzałę...
beznadzieja, powinienieś najpierw znależć jakieś wiarygodne dowody na ,,kiczowatość" jakiegos filmu a dopiero potem zakładać forum... :

ladyAlex_5

ja pie*dole !!
wybaczcie że sie tak wyrażam ale szlak mnie trafia jak czytam takie cos.
człowieku ! to nie jest Eragon.Eragon jest świeżą powieśćią i nie amsz prawa porównywać książki z tamtego wieku do tego.a poza tym entowie-po raz kolejny porusze ten temat.drzewa w OzN to nie enty tylko drzewa a Entowie to tzw.strażnicy drzew.
zacznijcie czytać książki a potem stwierdzajcie fakty.
już nie mam ochoty pisac o wP bo każdy wie jaka jest moja opinia.

ocenił(a) film na 5
paczek93

Film mi się nie spodobał i świeżo po obejrzeniu napisałem ten post.

Film był po prostu dla mnie zbyt infantylny i strasznie mnie to uderzyło. No i dlatego się przyczepiłem do tego łuku.
To jest film fantazy i nie powinienem się spodziewać i czepiać realiszmu, ale po prostu takie są moje odczucia..
Nie lubię filmów familijnych ponieważ prawie na każdym się strasznie wynudzę. Wyjątkiem jest np. Shrek, który jest jednym z moich ulubionych filmów animowany, a jest jednocześnie filmem familijnym.

Dowiedziałem się natomiast że "Dwie Wieże" (książka) została wydana po "Księciu Kaspianie", więc wygląda na to że to Tolkien się wzorował na Lewisie, a nie odwrotnie.
Zresztą faktem jest że tak naprawdę standardem w fantazy jest wzorowanie większość filmów, książek, czy gier fantazy jest wzorowany na poprzednich. Mam tu namyśli np. rasy- standardowy zestaw człowiek, elf, krasnolud etc.
Dlatego też nie powinienem tego wyciągać jako minus (a tak to brzmiało). Fakt że nie jest to rewolucja, ale dobra ewolucja nie jest zła :P.

Nie obniżyłem mu oceny za owy "łuk" czy tego podobne sprawy, tylko daltego że jak dla mnie był nudny.
Fabuła nie była zbyt dobra (jak w chyba większości filmów), ale nie zostało to dla mnie zrekompensowane dobrą zabawą.
Są filmy które nie mają najlepszej fabuły, a mimo to są świetne.
Przykładem takiego filmu jest np. "Pulp Fiction", ten film ma bardzo prostą fabułę, ale ma świetne (mimo że proste) dialogi.
Ale to dlatego że nie jestem generalnie fanem filmów familijnych (choć są wyjątki).
Jeśłi wam się podobał to bardzo dobrze, ja mówię tylko tyle że mi się nie podobał.


Co do "ja pie*dole !!!"

O pierwszę, w tym porównaniu miałem na myśli jak już wymieniłem wcześniej to jak WG. MNIE, te filmy były infantylne i nie bawiłem się na nich dobrze.
Po drugię, porównywałem dwa filmy, nakręcone w ostatniej dekadzie przez obecnych reżyserów.
Po trzecie, nie ma żadnej zasady która zabraniałą bym i porównywać dwie książki (czy cokolwiek innego) tylko dlatego że dzieli je jakiś odstęp czasu.
Oczywisty jest że okres w jakim są pisane wpływa na ich kształt, ale to nie znaczy że jeśli pojawiają się w nich analogie to nie można do nich nawiązać. Co najwyżej przytoczyć różnice danych okresów.
Bardzo często porównywane są np. dramaty antyczne z dramatami romantycznymi, mimo wielu różnic jakie je dzielą.


"to nie enty tylko drzewa, a Entowie to tzw. strażnicy drzew".

No tak, chodzące drzewa i chodzące drzewa, zero podobieństwa.
Może jest między nimi wiele róźnic, mogą mieć inną funkcję, mogą być mniej lub bardziej humanoidalne. Najogólniejszy koncept jest jednak taki że są to ożywione drzewa i jest to spore podobieństwo.
Przeczytałem że podobno te z Narnii są BARDZIEJ podobne do Huronów z Władcy Pierścieni niż Entów.



serialkiller1990

Masz racje. Cała seria o Narnii to Władca pierścieni dla dzieci. A najbardziej rozwaliła mnie 1 częśc- dzieci bez szkolenia rozwalają wrogą armię pełną dziwacznych stworów? Hahahaha

ocenił(a) film na 10
ObiWanKenobi444

Moim zdaniem czepiacie się szczegółów gdyby każdy ogladając jakiś film miałby doszukiwać się że strzała nie leci tak daleko albo innych pierdołow to na końcu by go głowa rozbolała. Oba dwa filmy z seri OzN były świetne , a książki jeszvcze lepsze i z niecierpliwością czekam na kolejne części !