Kiedy kręcili na Kamieńczyku byłam wtedy na koloni i widziałam Skandara i Williama...Niestety nie pozwolili nam wziąć autografów...x(
Kiedy dowiedziałem się że kręcą w Górach Stołowych, chciałem jechać. Niestety, było juz za późno na cokolwiek. Żandego zorgasnizowanego noclegu itd. :( Poza tym, zdałem sobie sprawę, że nnie udałoby się zblizyć nawet na milę. :(
No...Nie dało się. Od razu wrzeszczeli. Ale...Samo ich zobaczenie dało niezłą dawkę adrenaliny. Później wszyscy gadali, że się do nich uśmiechnęli.
-No mówię ci uśmiechnął się do mnie! No naprawdę! Jeśli by tylko nam pozwolili się do nich zbliżyć to bym mu dała swój numer telefonu.
-Ta...Super xD.
Tekst facetki która ma 3 z anglika xD
Jak chciałem jechać, to miałem nadzieję na zobaczenie Anny Popplewell. No ale... :(
Oby jeszcze trafiła się okazja :l
Zobaczyć jej uśmiech.. ach! Marzenie!..
Hrm.. szkoda, że szanse tak nikłe!.. wręcz żadne!..
:(
Naprawdę, chciałbym któregoś dnia poprosić i zdobyć jej autograf ze zdjęciem!.. I chętnie bym jej wtedy wręczył bukiet kwiatów. :)
Z tego co wiem to w Polsce byli tylko (aż!) Ben i Sergio :)
Widziaaałaś ich?! Jak sobie pomyślę że w maju byli cztery godziny drogi ode mnie to... Ach, spokój. Raz, dwa, trzy. ^^
Wybacz kochana ale Ci nie wierzę: a powód jest prosty-rodzenistwa Pevensie nie było wtedy w Polsce, tylko Kaspian i Miraz (co już napisał ktoś przede mną) i parę aktorów innych i statyści... :)
Tja ja mam jakieś 20 minut [nie jestem pewna na 100 %, bo dawno tam nie byłam odkąd nie jeżdżę na biegówkach:P]
To jedx do Anglii albo umów się z nią to wtedy się z nią spotkasz...przecież to i tak normalna laska.