Dzisiaj byłam na filmie z moją koleżanką i choć już wyrosłam z bajek, zachwyciłam się jedną sceną. Niby nic szczególnego, bo mowa o momencie, gdy Kaspian jest kuszony przez kapłanów, którzy chcą wywołać Białą Czarownicę. Oczarowała mnie gra aktorka Tildy. W zasadzie miała tylko pięć minut, aby zaprezentować wszystko, na co ją stać.
Mimika, gesty... Moment, w którym wyciąga rękę do Piotra - "chodź, tylko jedna kropla". Owszem, jestem kobietą i choć w momencie nie było żadnych momentów "zakazanych", to odczułam, że ta scena ma zabarwienie erotyczne, oczywiście w dobrym sensie tego słowa.
Myślę, że ta scena pokazała wielkie możliwości aktorskie i talent - to, co może z siebie dać Swinton.
Co o tym myślicie?
masz trochę racji...żeby aż Piotra "zbałamucić"... :D coś w tym jest co piszesz...takie "zaloty" Jadis :D dobrze to zagrała....
świetny jest Edmund w tej scenie. Pokazuje, że ze złem nie ma co się wdawać w dyskusje, ani nawet stawać twarzą w twarz, bo można się przeliczyć co do swoich sił. I świetny jest ten jego komentarz: "Wiem, radziłeś sobie" (w ang. wersji, I know, You had it sorted)!
no....Edmund jest świetny!!! Naprawdę, on ma super teksty :D w "Lwie..." lałam się z jego "królem jeszcze nie jest" czy te jego "odwal się" :D jego dubbing jest najlepszy!
zgadzam się. Za dubbingiem w "Księciu" nie przepadam, przede wszystkim z względu na piękny głos Bena Barnesa... Ale Edmund jest super!
Ja również muszę się dopisać pod pozytywnymi opiniami na temat tej sceny. Mimo, że w książce jej nie uświadczymy to cóż... filmowi wyszła na dobre. To chyba najbardziej dramatyczny moment w filmie.
w książce było wspomniane tylko że teoretycznie mogą ją obudzić....ale scena super..i to "Piotruś Złotko" :D
tak jak para starych,dobrych znajomych xd
ale uważam że tą scene fajnie zrobili,no a to jak czarownica była w lodzie to był genialny efekt specjalny ;)
znajomych? ba...przyjaciół z dawnych lat... :D lol to było niezłe...mając przed oczach Piotra walczącego z Jadis i ten jego ruch gdy ona dale te miecze nad jego głową a potem "Piotruś Złotko"...genialne!!!