Które dziecko Pevensie najbardziej was urzekło.Nie tylko jako postac filmowa i odkrywający go aktor ale również w książce.Piotr?Zuzanna?Edmund? A może Łucja ?
W moim przypadku jest to Edmund.Początkowo jest po stronie zła,nieświadomie,ale potem staje się Królem nawet SPRAWIEDLIWYM xD. Jego zmiane można dostrzec w 2 i 3 książce kiedy to jest dużo dojrzalszy.
A aktor grający go-Skandar Keynes również idealnie do niego pasuje (;
ja najbardziej kocham Edmunda, oprócz tego że ten aktor dobrze gra i ma fajną rolę, to jest mega przystojny, a jeśli ktoś uważa inaczej, to rację mi przyzna za parę lat.
i jeszcze Piotr, głównie za urodę, ale też za odwagę, to jest taki tatuś pozostałej trójki. ale zgadzam się z panem, który pisał recenzję - jego rywalizacja z Kaspanem jest nieco męcząca, tym bardziej, że Kaspanek z Piotrem raczej równać się nie może.
Kaspian z Piotrem równać się nie może. Ale chodzi tu o to, że Kaspian jest silniejszy czy jaki, czy na odwrót?
Ci co czytali moje komentarze wiedzą, więc nie muszę pisać imienia tej osoby.
:):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):)
hmm czyżby Zuza? :P
A jeśli chodzi o mnie to Edmund ^^ lubie pozytywne postaci które mają skłonność do przejścia na strone zła ;p ^^
po prostu Kaspian mnie jakoś w tej roli nie przekonał, nie wiem, dlaczego.
uważam, że William jest fajny i ten Kaspianek jakiś taki dziwny.
piotr i edmund <3
tak..Piotr i Edmund zdecydowanie aczkolwiek w filmie Piotr był nieco wkurzający gdyż cały czas kłócił się z Kaspianem. to do niego nie pasowało jako króla.
Aaa mnie zaskoczył w jednej z pierwszych scen kiedy widzimy bójke pomiędzy uczniami, byłam na 100% pewna ze to nasz Edmund... bo to by do niego pasowało a tu prosze Piotruś ;p
Myślę, że Piotr:] Myślę, że zawsze stara się znaleźć dobre rozwiązanie w każdej sytuacji no i jest mega przystojny w filmie xDxD Podoba mi się też że jest opiekuńczy w stosunku do rodzeństwa.
Oczywiście resztę rodzeństwa też dążę sympatią:)
Z ludzi zawsze najbardziej lubiłam Kaspiana (szczególnie w Wędrowcu) i Trilaina (którego wyobrażałam sobie identycznie z Kaspianem). Ale żeby wybrać z czwórki rodzeństwa? To trudny wybór, ale chyba Łucję. Ona pierwsza zaglądnęła do szafy z jabłoni, jadła podwieczorek z faunem i uparcie wierzyła w Narnię, nawet, jeśli była osamotniona w tych poglądach. Zauważcie, że Łusia zawsze zauważa to czego nie widzą inni i jest najwrażliwsza. Najbardziej wierzy :)
właśnie własnie ;)
to tak jak u nas-tylko wybrani moga widzieć samego Jezusa albo jego plany.tak samo z Łucją która zawsze prowadzi Aslan ;D
Aaa nie o Riliana Ci chodzi? Znaczy boo mi sie Rilian identyko jak Kaspian wyobrażaał no ale moze akuraat są bardzo podobni xD w końcu to Ojciec i Syn! ;p
Nie jako Riliana. Rilian wyglądał jak Hamlet- Kaspian i Trilian (Ostatni Król Narnii) byli według mnie prawie identyczni (jednak filmowy Kapian pasował mi idealnie do Triliana- do Kaspiana odrobinkę mniej)
Ja osobiście z całego filmu najbardziej lubię Kaspiana ;] A jeśli chodzi o rodzeństwo myślę, że najfajniejszą postacią jest Edmund. W drugiej części po prostu mnie urzekł. W każdej sytuacji potrafił zachować się 'dorośle', odpowiednio. Było to przydatne, szczególnie w scenie kuszenia przez Białą Czarownicę po kolei Kaspiana i Piotra.
Nie bez powodu jest Królem Edmundem Sprawiedliwym ;) To cała historia jego z czarownicą zmieniła, a już najbardziej poświęcenie Aslana. U niego najlepiej widać jak Narnia zmienia ludzi... W sumie to on najbardziej ze wszystkich zachował w sobie nauki, które otrzymał w Narnii i mimo młodego wieku zachowywał się najbardziej odpowiedzialnie.
nie mam pojęcia, ale wiem że nie lubię Zuzy. W ostatniej bodajże części przestaje wierzyć w Narnie i zaczyna sie robic lalkowata:(
Chmmm... zdecydowanie Łucja. Najbardziej sympatyczna i żywiołowa bohaterka. Zarówno ta książkowa jak i filmowa. :)
1. Kaspian za odwagę i poświęcenie, Edmund za powrót na stronę dobra, Łucja za to cudowne dziecięce podejście do świata :)
2.Piotr
3. Zuzanna - za to, że straciła WIARĘ
Podobają mi sie wszyscy ale najbardziej lubię Zuzę i Piotra.Są dorośli i lepiej walczą a szczególnie Zuza która sietnie grała z Łukiem.Nie przepadam za Łucją która by tylko polegała na Aslanie a przeciez trezba dac sznse innym aby pokazli swoje umiejetność np Piotr który jest świtnym wojownikiem i wodzem no i oczywiście Kaspian
dla mnie najlepszym dzieckiem jest oczywiście Piotr a po nim Łucja :)
Piotr dlatego, że jest najstarszy a w obu częściach rozwija swoją odpowiedzialność. Przecież przychodzi mu zmagać się z nie lada wyzwaniem.
zwróciliście uwagę na konflikt Piotra z Kaspianem?
Walka o władzę? o poparcie? i rozczarowanie kiedy Zuza staje po stronie Kaspiana (zresztą nie raz) a Łucja wypomina mu brak zaufania do Aslana. Jedyną osobą zawsze popierającą i wspierającą go jest Edmund.
no w drugiej to Edmund w drugiej jest bardzie męzny,zauwazyłam nawet że upodabniał sie do Kaspiana!!
Według mnie Zuzanna moja ulubiona bohaterka tej książki. Anna Popplevel (Sorry Tatar jeśli źle napisałam!!!) Dobrze pasowała do tej roli W książce nie wierzy Łucji, ale potem ją nawet przeprasza!
Będę mało oryginalna...zresztą to widać po avatarze...:) muszę znaleźć bardziej odpowiednie zdjęcie...Najlepszy jest Piotr...Potem Kaspian!! ale w książce bo w filmie był taki...Cały czas kłócił się z P.P.!! Łucja też jest fajna...Taka malutka,słodka dziewczynka...Edmunda wolałam jako złego w pierwszej części...A co do Zuzanny...Nie za bardzo darzę ją sympatią...
to prawda.Łucja jest dojrzała i wcale nie szuka Aslana cały czas i nie polega na nim.w pewnym stopniu napewno ale nie w 100 % bo wie że Aslan nie bedzie przy niej zawsze.
Łucja,bo wierzy i jest odwznym uczniwym dzieckiem. Potem Piotr. Edmund również ,mysle ze na równi z Piotrem. Zdecydowanie najmniej Zuzanna.Aczkolwiek nie moge powiedziec zebym bardzo NIE LUBIŁA jakiejs postaci.Mam pewna hierarchie ale pewna sympatia,mniejsza lub wieksza, darze wszystkich.
Dobra, to ja wybieram Kaspiana!
A na serio - cóż, mogę na początek wyeliminować Piotra i Zuzię. Bo są fuj i nadęci ^^ I teraz pojawia się dylemat - słodka i niewinna Łucja, czy nawrócony łotr-Edmund? Chyba jednak Edmund. Nie mam pojęcia dlaczego.
Oj tak, Edmund najlepszy. To Fajna postać. Lubię też (tak poza rodzeństwem Pevensie) Eustachego, to bardzo fajna postać, a jego pamiętniki są bardzo fajne, ale i tak Edzio najlepszy.
Edumnd, zdecydowanie Edumund. I książkowy i filmowy. Najbardziej "urzekła" mnie jego przemiana. Njapierw był głupi(ptasie mleczkoxD) a potem dobry... No, wiadomo o co kaman
jak to nie umie? poczytaj sobie "Koń i jego chłopiec". Na razie w tych filmach była przecież naprawdę mała(8-9lat), więc nie wymagaj żeby latała z mieczem i siekała na prawo i lewo, ale widać że dziewczyna ma potencjał, w "Koniu" poznajemy ją jak jest juz dorosła i wtedy Łucja wymiata!
moze i masz rację że w Koniu i jego chłopiec potrafi walczyć ale ja nie przepdam ogólnie za tą postacią...nie podoba mi sie jej charakter w ogóle nie ma w sobie odwagi...
Ja najbardziej lubię Edmunda, ponieważ jest chyba najbardziej interesującą postacią z rodzeństwa (zwłaszcza w pierwszej części).
PS : Hm... być może Łucja nie brała czynnego udziału w walce, ale nie zgodzę się z tym, że była całkowicie pozbawiona odwagi.
Ej, no przecież nawet jej lud nazwał ją "mężną". Nie, zdecydowanie nie była tchórzliwaxD
Edmund jest najlepszy ;) Jest najciekawszą postacią, po prostu wymiata xD
Piotr też jest ok., Łucja ujdzie, natomiast Zuzanny nie znoszę - jest taka nudna i bezbarwna.
Zależy od części. Jeśli chodzi o całość - to Piotr i Łucja. A o tą część - Piotr i Edmund. Wiem, że nie jestem oryginalna... A teraz czas na argumenty:
1) Piotr jest odważny, nie jest takim "grzecznym chłopczykiem" jak w I połowie "Lwa..." (patrz na walkę na peronie xD). Jednocześnie jest porywczy i stara się być odpowiedzialny. Jest Wielkim Królem, nie bez powodu oraz zasług. A konflikt z Kaspianem był dziwny... W książce Kaspian był fajny... Tzn. tu nie był zły, na początku był świetny, ale później ta wyższość i chęć władania... :/ Zdziwił się, uważał, że będą starsi? Lepsi? No nie po prostu brak słów. I ten brak szacunku do Starożytnych Władców, pomiatanie Piotrem, mimo że K. nie był nawet władcą ( a co dopiero Wielkim ;D Wiem wiem, powtarzam się). No i Piotr przyjął na siebie ryzyko przegranej, na niego spadła klęska i ból ( no i spojrzenia - Zuzanna mnie dobiła), poza tym uważam, że gdyby nie był GŁÓWNYM WŁADCĄ, to zostałby wtedy w zamku... Nie chciał się ruszyć. A później wyzwał Miraza na pojedynek, bo nie chciał już, by inni umierali. Szczerze powiedziawszy, zastanawiam się, czy Zuzanna by za nim płakała (jakby zginął). Od razu poleciałaby do Kaspiana :/
No i Piotr jest taaaki przystojny xD
2) Edmund jest świetny. W I części nie cierpiałam go, a tu... Jakie zdziwienie! Najlepszy charakter, ot co. Nie myślał o sobie, walczył mężnie, no i trzymał z Piotrem (niezły kontrast w porównaniu z "Lwem". W bijatyce na peronie on mu pomógł i nie krytykował, on mu doradzał, on poszedł jako poseł... Tylko on go wspierał! Reszta tylko Kaspian i Kaspian ;(
3) Łucja - świetna aktorka!!!!!!!!! Pierwsza zobaczyła narnię i Aslana, ona wierzyła... Bez niej nic by się nie stało.
4) Zuzanna - jakoś nie widzę głosów za nią... W książe była świetną osobą w I i II części (później - bez komentarza), a tu ją trochę zbyt zrobili na niemiłą i rządzącą się. Chociaż nie mówię, że wątek miłosny był zły. To mi się podobało, oprócz tego, kiedy ciągle upominała Piotra, popierała Kaspiana. Piotr musiał się czuć podle (dobrze że miał Edzia xD). Ale z tą "zdradą" w dorosłości to przesadziła. A była to taka sympatyczna postać...
P.S. Tak sobie myślę... Biedny Piotr! Czy mu też nie mogli zrobić wątku miłosnego? Tak to wiedziałby, że przed pieszą walką ktoś go wspiera itd... I w razie czego wybranka dałaby mu całusa przed śmiercią! ;D
P.S. 2 - jak czarownica powiedziała "Piotrku, słoneczko" (chyba cos pomyliłam) to spadłam z krzesła! :D
Ulala aleź sie rozpisała ;p
A co do sceny z czarownicą to była super. Jedna z najlepszych scen jak dla mnie. W trailerze tak to pokazali że niby to Zuzanna przebiła lód a w kinie małe zaskoczenie ;D bo to Edmund po którym mało kto by sie tego spodziewał po obejrzeniu pierwszej części