mimo że aż nazbyt przypomina miejscami "Władcę.."- od choćby pierwsza scena pościgu za Caspianem- a może Arweną:) I jest też rzeka i jeden z żołnieży się nawet topi. Jest tego więcej. Ale mi się osobiście bardziej podobało od 1 części- może dlatego że sam oryginał literacki nie jest tak ciekawy jak "Lew, czarownica i stara szafa". Zobaczymy co dalej. A i na koniec- dorzucę swoje o aktorach- bardzo dobra kreacja Miraza:)