Jeżeli muzyka Harry Gregson'a-Williamsa będzie tak samo znakomita, jak w poprzednim filmie o krainie Narni - choćby dla tej muzyki z chęcią wybiorę się na film. No i dla Tildy Swinton ;D. Niezawodna, świetna aktorka ;).
Muzyka jest świetna!!!! Najlepsze motywy z I części wzbogacone o nowe brzmienie.... poezja :D:D:D:D
Mówisz :D ? No to micha już mi się śmieje ;). Jeszcze tylko zdobyć ścieżkę dźwiękową, i znowu zacznę katować sąsiadów muzyką z Opowieści z Narni ;) (katować... może raczej siłą rzeczy zapoznawać ich z dobrą muzyką :F) Soundtrack z poprzedniego filmu przez ładnych parę tygodni był u mnie na playliście. Niesamowita muzyka. Nom, to już się nie mogę doczekać ;D
no soundtrack z Kaspiana jest genialny! słucham go ciągle,bo ciężko się oderwać ;) coś cudownego!
Czy ja wiem, czy taki genialny?
Nie mówię, że mi się nie podoba, ale że genialny to już lekka przesada. :P Jak dla mnie po prostu ciekawy i przyjemny. ;)
Zdecydowanie najlepsza ścieżka z całego soundtracku to Arrival At Aslan's How... Pięknie rozwinięty motyw z tematem smyczków i wejściem chóru... Ahh. ;)
Wydaje mi się, że w I części jest więcej fajnych momentów. W prawie każdej ścieżce jest piękny temat, przeplatany różnymi motywami. A w II - jak dla mnie troszkę za mało tego typowego narnijskiego klimatu.
Ale to tylko moje, nic nie warte zdanie. :P
Dobra, Ludzie moi drodzy, czytając wasze recenzje... patrzyłem w bazach emula (by sprawdzić co i jak korzystam z p2p, gdy uznam, że TO JEST TO, i naprawdę mnie coś poruszy i zafascynuje staram się zdobyć płytkę) i nie znalazłem tego soundtracku, czytając jak piszecie o tej muzyce... To po prostu tortura dla mnie. Czy ktoś z was może mi udostępnić tą ścieżkę dźwiękową, bym się zapoznał? Po prostu nie mogę się doczekać przesłuchania jej od momentu, gdy zobaczyłem pierwszy trailer, zapowiedzi filmu w tv. A widząc wasze opinie, że muzyka dobra, że świetna, że doskonała... Czy ktoś może się podzielić?
Jupiiiiiiiiii!!!!!!!!!!! Alter szukał szukał i znalazł! (to tak na wypadek, gdyby ktoś kiedyś przeczytał moją prośbę i chciał odpowiedzieć). Do jutra się powinno sciągnąć całe, z tego co na razie mi się ściągnęło i co wysłuchałem - brzmi baaardzo znajomo ;), choć jakby... mroczniej i tragiczniej. lecz nie ma co się dziwić, skoro film jest tak jakby kontynuacją tego, co działo się w pierwszej części, choć wiadomo, 1000 lat później, inny trochę klimat itd.. Ale to Narnia dalej! więc i soundtrack musiał nawiązywać. no dobrze, słucham dalej.
Nie wiem czemu tak bardzo się dziwicie Lady Ann? Osobiście gdy miałabym wybierać, wybrałabym soundtrack z pierwszej części. Po prostu bardziej mi się podobał, a początkowe piosenki szybko wpadały w ucho tak, że można je sobie nucić. To nie to samo co z części II.