No właśnie. Wielu z nas krytykuje obecne filmy/bajki wytwórni Disney. I w sumie słusznie, bo wstyd się przyznać do tego, co się teraz z nią, a raczej w niej dzieje (patrz -> High School Musical, Hannah Montana -.- etc.) Tęskni się za niepowtarzalnym 'Królem Lwem', na którym większość nas niegdyś płakała (a może i teraz płacze) w chwili, gdy umiera Mufasa czy za magicznymi: "Piękną i Bestią", "Małą syrenką", "Śpiącą Królewną", "Kopciuszkiem" itd. A jednak w niektórych filmach coś z tej tajemniczej 'magicznej mocy' pozostało. I takimi filmami są, według mnie, właśnie "Opowieści z Narnii", "Źródło młodości", "Most do Terabithii". I po to tu piszę. Czekam na Wasze tytuły filmów disneyowskich wyprodukowanych w ok. XXw.; te, które Was w jakiś sposób zachwyciły lub które według Was są naprawdę dobre. Bo sympatycznie byłoby czasem powzdychać sobie nad tym Disney'em, który był kiedyś i który nigdy nie umiera ;)
(Sork, jeśli kogoś uraziłam. Zaznaczam, że to, co tu jest to tylko i wyłącznie moje zdanie [moje odczucia]. I nie oceniam nikogo, bo o gustach się nie dyskutuje ;] pozdr)
np. Kaczor Donald, ktory ma już ponad 60 lat! Jak sie nie myle:) Moja mama twierdzi że "Hannah Monntana" i "Nie ma to jak Hotel" robia wode z mozgu dzieciom. Nie maja sensu a żarty wcale nie sa takie smieszne. Krotko mowiac, chcieli byc fajni ale im nie wyszło
Wiele jest filmów i bajek które uwialebiam.Ale najbardziej lubie ,,Mulana" bardzo poczucają i świetnie napisana bajka.
Ja też do tego Disneya tęsknię... Chociaż teraz ostatnio przeszłam bardziej na polską starszą kinematografię, bo w teraźniejszej doprawdy trudno znaleźć coś dla szanującego się miłośnika kina polskiego (nie oszukujmy się... polska kinematografia zaczyna spadać na psy -.-) Ale brakuje mi tego starego, porządnego Disneya, seriali typu Zorro, takich filmów jak wspomniany wcześniej "Król Lew". W mojej klasie już nikt o takich filmach pamięta, woli takie coś jak high school musical, na którym to filmie ja nudziłam się strasznie i modliłam się wręcz żeby te katusze już się skończyły bo ja nie jestem na takich filmach wychowana... Opowieści z Narnii są super. Bywały czasy że byłam dosłownie w tym filmie zakochana, i coś z tego pozostało do teraz. Lubię powrócić sobie do tego filmu. Szkoda że teraz coraz rzadziej takie filmy powstają...
"101 dalmatyńczyków"swietna bajka,miałam ją na kasecie video,bardzo lubię też"Pocachontas".Jestem świeżo po seansie "Księcia Kaspiana" i muszę powiedzieć,że jestem wzruszona ,bardzo ładny film(: muszę jeszcze przeczytać ksiązki o Narnii.
Prawdziwy DISNEY jest i dzisiaj.Nie można krytykować, że np.Piorun jest do bani.Takich przesadnych retromanów jest tu dużo.Skoro jesteście wrażliwi to powinniście zauważyć pożyteczność takich bajek jak;Ratatuj,Wall-e,Piorun,Rodzinka Robinsonów,Gdzie jest Nemo.Podałam wam te najlepsze.Poprostu tamte bajki też do dzisiaj oglądam.Uwielbiam Księgę dżungli,Króla lwa trylogię,Bambiego,Aryskotratów,101 dalmatyńczyków,Mulan,Kaczora Donalda,Goofiego,Myszkę Mickey,Księżniczkę Labędzi,Kopciuszka,Zakochanego kundla,Pinokia,ale..nie można też zakładadać,że prawdziwy DISNEY to koniecznie to.Walt, kiedy żył to kręcił filmy w innych czasach, i myślę,że między dzisiejszymi bajkami, a tamtymi mnie ma ostatecznego porównania.Oba style mają przesłanie, humor,jeśli już o humor chodzi i po prostu to, co dla wsa było najlepsze, może się niepodobać np.niektórym współczesnym dzieciom.
Po prostu różnica pokoleń.Jednak klasyka zawsze będzie modna, nawet jeśli zapotrzebowanie dzieci i młodzieży zmieni się wiele razy.Zobaczycie, że sprzęt filmowy, będzie coraz lepszy i będziecie zaskoczeni!Powiem wam też taką ciekawostkę,że kiedy nagrywano Pioruna, John Travolta, który podkładał za niego głos był młody!Więc Piorun powstawał długo, a ukazał się dopiero teraz.Więc od postaci nie można było oczekiwać cukierkowego wyglądu, bo czas produkcji, świadczy o pierwszym starszym typie sprzętu komputerowego.Jednak w Piorunie, nie przesadzono ani w stronę miss, ani w stronę Cartoon network.Było dobrze, w sam raz.Czasem dal sentymentu można takie filmy "cukierkowe" jak kiedyś produkować.Podaję wam linki:
http://www.filmweb.pl/topic/1104040Pixar+postawi%C5%
http://zaczarowana.filmweb.pl/
Pozdrawiam i życzę pięknych wakacji!
Po prostu kocham "Pocahontas". Mój wielbiony film z dzieciństwa, do dzisiaj kocham go oglądać - i za każdym razem się zachwycam.
Poza tym "101 dalmatyńczyków" oraz "Mulan", a także Król Lew/2.
Jedna uwaga. Księżniczka Łabędzi nie jest Disney'a. Co nie przeszkadza, że to świetna bajka;)