Bardzo lubie filmy typu "Piraci z Karaibów", "Harry Potter i...", "Gwiezdny Pył". Idąc do kina na "Kaspiana" byłem przygotowany na mnóstwo akcji, wojen, walki na miecze itp bo zwiastun był całkiem ciekawy. Pierwsza częsc była świetna i miałem nadzieje, że ta też taka bedzie... myliłem sie. Film był... nudny! Sory ale przez 2/3 filmu praktycznie sie nic nie działo! (nawet kilka razy złapałem "zawiasa" podczas seansu). Owszem, było kilka ciekawych i fajnych momentów np. powrót rodzeństwa do Narnii czy nalot na zamek. Jednak tylko te momenty (i wojna na końcu) najbardziej utkwiły mi w pamieci. Reszta? nie. Filmowi brakowało tego czegos co posiadała część 1. No cóz... książek nie czytałem, więc możliwe, ze jesli ksiązka jest taka sama jak film to moze bym inaczej napisał moja wypowiedź na temat tegoż filmu. A tak to niestety czuje rozczarowanie.
6/10
no właśnie-kolejna osoba która nie czytała ksiażki -powiem tylko tyle-osoby które sa wychowane na 'Matrixie' napewno nie znajdą tu nic dla siebie.
i tak naciągneli bo w książce był tylko pojedynek.
ale to w Narnii jest najpiękniejsze-jest zło ale nie ma aż takich walk są tylko niewielkie naloty a tutaj no cóż...było tego całkiem sporo.
ale ja tez lubie filmy które wymienileś i film mi sie podobał.
Akurat za Matrixem nie przepadam ;) Ale przeznam sie bez bicia, że lubie filmy gdzie duzo sie dzieje i to efektownie (np X-Men: Ostatni Bastion a o Speed Racerze już nie wspomne :D).
W książce był tylko pojedynek?!... no to sie nie dziwie, że dodali te naloty i inne bo inaczej film był by dobry do zaśnięcia. Nie wiem jak to było z częścią pierwszą ale byłą ona znacznie lepsza od tej. Ciekawe jak będzie z częścią trzecią... :]
pozdrawiam :)
W książce nie było Pączku tylko pojedynku :) W jego trakcie Miraz upadł, a Piotr czekał, aż ten wstanie. Wtedy ci dwaj lordowie (Sobiepan i ten drugi) dali rozkaz do ataku, armia Telamrów ruszyła na narnijczyków. W tłumie walczących Sobiepan dopadł Miraza i go zabił, walka trwała...... a potem to już wiecie- drzewa, most i zwycięstwo!
To zacznij czytać zanim otworzysz buzie, albo użyjesz paluszków do pisania. A jeśli tak bardzo chcesz wojen to ewentualnie włącz sobie filmy dokumentalne.
Arbonne no najwyraźniej się lekko pomyliłam.
Ale z tym że wojna była nieco długa to musisz się zgodzić.
aczkolwiek wpadke tutaj mam już zaliczoną^^
faktycznie bardzo slabo wiec jesli kreciliby to zgodnie z ksiazka to byloby to jeszcze wieksze dziadostwo niz jest teraz. Nudy i jeszcze raz nudy
Nic się nie stało, jestem po prostu świeżo po przeczytaniu całej serii ;) Racja, bitwa była dość długa, ale spektakularna, więc dobrze się ją oglądało(przynajmiej mi, wiem sandaczu, że posługiwali się niewłaściwą bronią ;)