hmmm no to ale dotyczy tego co juz wczesniej bylo zauwazone czyli delikatnego naciagniecia historii ksiazkowej, co oczywiscie jakims wielkiem przestepstwem nie jest ale zauwazyc sie dalo i to bardzo. troszke tez brakuje mi w tym filmie humoru - jednyna w miare wesola postacja jest mysza;)
poza tym film zapiera dech w piersiach. wiele emocjonujacych sen ktore trzymaja w napieciu,momentami mialam ochote sama wziasc miecz do reki i zalatwic pare najbardziej mnie wkurzajacych osob:)
goraco polecam!!
musze dodac ze ostatnio bylam w kinie na Zdarzeniu i jesli porownywac te dwa ''swieze'' filmy jako premiery na duzym ekranie - to Kaspian jest genialny z Zdarzenie zmarnowane pieniadze:)
dziekuje za uwage!:)
a i tak najlepszy bylo KTO? Ryczypisk!
mnie się też Zuchon podobał :D
"ale tak w ogóle to traktujecie mnie serio, nie?"
"Łucja: Może przestalibyście udawać, że jesteście dorośli, co? Zuchon: Ja jestem dorosły" :D
albo jak ich poznaje....
"Nie no, nie takich..że to niby wy?!"
Mnie się film podobał baaaaaaaardzo mimo, że jest naciągane. Ale wyszło im świetnie więc wybaczam :D A motyw psychologiczny w Piotrem w roli głównej (jak on stał się taki..zarozumiały?) jest genialny!! Mimo, że go w książce nie ma (albo ja nie pamiętam D:)
Mnie się podobał Ryczypisk jak rozmawiał z Wiewiórem:P:
Wewiór: Ja mogę przynieść orzechy:D
Ryczypisk: Tak jasne! I może sobie z nich postrzelamy?! Zamknij się!
<lol2>
Ryczypisk WY-MIA-TA!
(I ten jesgo cudny głoooss:P)
Hmm... Hej czy tylko ja sie tak ciesze że nie które scenki z OzN były kręcone w polsce czy mi się zdaje???