Najwieksza porażka filmowa jaką oglądałam, zero akcji, zero walki, zero fajnych potworów, i co
najważniejsze.... ZERO KRWI!
film to jedno wielkie gówno
No i dzieciaki włażą do szafy i zamiast tam się bawić w doktora wymyślają sobie bajkowy świat.
Przecież to poziom Władcy Pierścienia. A nie, ja do ciebie piszę, a ty jestem graczem, więc sorry :)
Narnia to największe gówno jakie oglądałam, nawet Kodu Da Vinci tak bardzo nie lubię jak narnii a przy Da Vinci zasnęłam.
P.S. Odwal się od Avengersów!
Zachowuj się jak istota inteligentna! Nie można porównywać do siebie Narnii i Avengersów, ponieważ są to zupelnie odmienne typy filmów. Osobiście lubię i Narnię i Avengersów. "Opowieści..." są na podstawie książki dla czytelników młodszych, jeżeli ci się to nie podoba to twój problem, ale wyrażaj swoją opinię w sposób, który nie obraża innych ludzi! Chcesz krwi? To idź do rzeźnika, zapewniam tam jej znajdziesz pod dostatkiem. Chcesz akcji i nawalanki? Zagraj sobie w GTA. I przestań wreszcie obrażać ludzi, którzy są od ciebie inni, bo to wcale nie znaczy, że są gorsi!
ogarnij się! ona po prostu ocenia ten film i pisze o nim tak samo jak lolmiki o Hobbicie
W takim razie niech pisze o nim z odrobiną kultury. I to się tyczy każdego, bo jeżeli czegoś chcemy od innych to zmianę należy zacząć od siebie. Jeżeli chcecie, żeby przestano obrażać Avengersów, LOTR-a, czy jakiejkolwiek innej historii, to przestańcie obrażać filmy, które wam się nie podobają.
Kolego, to raczej Ty powinieneś się ogarnąć. Właśnie stajesz w obronie internetowego chamstwa, które nie ma nic wspólnego z ocenianiem filmu. Użytkowniczką kasiadabrowa1 kieruje jedynie chęć obrażanie przypadkowych ludzi.
Nie poznałam osobiście Kasi ale słyszałam o niej same dobre rzeczy i to że przez obrażanie jej ona odeszła z filmweb'u.
P.S. Nie staję w obronie internetowego chamstwa tylko w obronie dziewczyny która miała podobne zdanie do mojego.
"przez obrażanie jej ona odeszła z filmweb'u."
Najwidoczniej jej chamstwo spotkało się z adekwatną reakcją. A potem pewnie płacze, że ludzie po niej jeżdżą, samemu nie przyjmując do wiadomości, że to ona zawsze zaczynała. Uderzyła w stół i się dziwi, że nożyce...
"w obronie dziewczyny która miała podobne zdanie do mojego."
Byłbym ostrożny przy takich sformułowaniach, gdyż posiadanie podobnego zdania do tej użytkowniczki nie świadczy zbyt doprze o osobie posiadającej to zdanie ;)
Narnia jest na podstawie książki dla dzieci. Spodziewałaś się Gry o Tron czy co?
Tsa, bo w Marvelu jest tyle krwi, że zalewa miasta.
Nie trolluj i nie szpanuj, że jesteś taką fanką krwi, potworów i superbohaterów, bo to naprawdę jest nikomu nie potrzebne, a ten wątek niczego nie wnosi.
Przepraszam, ale po to jest forum, tak? Do opinii, a nie do bezpodstawnego obrażania, więc się tak nie jeż na ludzi, to tyle
Dwa pytania:
To po co zakładałaś ten temat?
Co masz na myśli mówiąc "ludzie z szafy"?
To po co zakładałaś ten temat?- Po to aby wyrazic mą opinię.
Co masz na myśli mówiąc "ludzie z szafy"?- To ci idoci którzy oglądają narnie
Nie można tego filmu oceniać pod tym względem, pamiętajmy, że książka jest napisana z myślą o najmłodszych, nie może być w niej zbyt dużo krwi, walki, bo to ma być magiczny świat, w którym właśnie najmłodsi będą się czuli dobrze
Brak mi słów... Kieruję te słowa do filmwebowiczów kasiadabrowa1 i callofdutyblackops:
Nie wiem, czy jesteście trollami czy po prostu pyskatymi dzieciakami, ale przyjmijcie do wiadomości kilka uwag.
Po pierwsze. Opowieści z Narnii nie są fantastyką, tylko baśnią. Słyszeliście kiedyś o takim gatunku literackim, czy może nie mieliście dzieciństwa? To ten sam rodzaj utworów, co baśnie braci Grimm czy opowiadania Andersena - stworzone dla młodszych czytelników/widzów, mające pobudzać wyobraźnię oraz nieść ze sobą ukryte wartości i morały. Tylko zupełny idiota oczekuje od baśni krwi, akcji i nawalanki. Jak chcecie dobrej fantastyki i akcji, to sięgnijcie po LotR, a jeśli lubicie krew i intrygi, to po Grę o Tron. Równie dobrze ja mógłbym krytykować Avengersów za to, że nie ma w nich psychologicznych dialogów na miarę "Milczenia Owiec". Każdy gatunek filmowy czy literacki ma swoje określone cechy, a "Opowieści z Narnii" są majstersztykiem w swoim rodzaju - znakomicie zrealizowaną baśnią. Czekałem na taką ekranizację jeszcze kiedy was nie było na świecie.
Po drugie. Nie wiem czy wiecie, ale Tolkien i Lewis byli bliskimi przyjaciółmi, mającymi wzajemnie duży wpływ na swoją twórczość. Na ich prozie wychowały się pokolenia ludzi z wielu krajów świata, aż nagle zjawia się mała dziewczynka, która nie rozumie najprostszych gatunków i opluwa dorobek Lewisa, no bo przecież "ZERO KRWI!". Pozostawiam to bez komentarza.
Po trzecie. Zachowujecie się jak totalne szczeniaki. Imponuje wam wasze własne chamstwo, zakładając oczywiście, że nie jesteście multikontem? Idę o zakład Kasiu, że jesteś szczeniarą z pierwszej gimnazjum, która odreagowuje brak przyjaciół i złe oceny z "przyry" poprzez obrażanie przypadkowych osób na internetowych forach. Jeżeli chcesz wyrazić swoją opinię w sieci - masz do tego pełne prawo, tylko rób to kulturalnie i konstruktywnie. Coś Ci się nie podoba w jakimś filmie? To podaj, do k**wy nędzy, argumenty. Napisz co i dlaczego wzbudza w tobie negatywne odczucia. Zachowujecie się jak ogłupiały i wyszczekany motłoch.
Jesteście śmieszni - "Narnia jest głupia, bo jest głupia, a jak się ze mną nie zgadzasz, to jesteś głupim głupkiem!".
Po czwarte. Żenujące to są Avengersy. Kilku przypudrowanych facetów w śmiesznych gumowych kostiumach ratuje chamerykę i świat przed kilkoma złymi facetami w jeszcze śmieszniejszych gumowych kostiumach. A wszystko to przy akompaniamencie tysiąca komputerowych wybuchów, tanich tekstów i kiepskiej muzyki. Enjoy.
Amen.
Dokładnie... Choć ten temat to jeszcze nic, wystarczy zerknąć na fora Hobbita (ostatnio szczególnie trzeciej części). Tam to dopiero piaskownica, w większości tematów.
Po Pierwsze: Gościu, odpuśc trochę, dziewczyna po prostu wyraziła swoją opinię o filmie, jeśli lubi walkę i krew to co ci do tego...
Ja zdaję sobie sprawę że Narnia była pisana z myślą o dzieciach więc proszę nie wyskakuj zaraz do mnie z tekstem typu: "Gimby się nie znają na filmach i są głupi bo są gimbami!" bo to tylko świadczy o wychowaniu i mówią to do wszystkich filmwebowiczów.
Po Drugie:Niektórzy fani wiedzą że Tolkien i Lewis byli przyjaciółmi, ale nie każdy o tym pamięta, nie podoba mi się zdanie, które napisałeś "(...)aż nagle zjawia się mała dziewczynka, która nie rozumie najprostszych gatunków i opluwa dorobek Lewisa, no bo przecież "ZERO KRWI!"."- Kasia miała prawo do wyrażenia swej oceny- coś jej się nie podobało, to o tym napisała, bo przecież filmweb jest chyba do wyrażania swojej opini...
Po Trzecie: Nie każdy kto trochę się z kimś pokłóci na forum jest multikontem lub gimnazjalistą ( a poza tym jak wiemy gimb to nie osoba tylko stan umysłu więc gdy powiemy do jakiegoś mądrego i porządnego ( a jest ich mało) gimnazjalisty "Ty Gimbie!" to go po prostu obrazimy, zresztą tak jak innych ludzi).
Po czwarte:Nie podoba ci się Avengers? Nie mam nic do tego. Podałeś argumenty dlaczego i lubisz tego filmu. A pisze o tym tylko żeby udowadnic, że szanuję twoje zdanie.
Assemble.
Chyba niczego nie zrozumiałeś z mojej wypowiedzi. Moja reakcja jest adekwatna do typu tej dyskusji i jest odpowiedzią na zawartą w niej głupotę i brak jakiejkolwiek kultury. Zarzucasz mi, że zbyt ostro jadę po dziewczynie, że ona tylko wyraża swoją opinię itp. Czy w ogóle śledziłeś tą dyskusję? Dziewczyna zakłada temat o tym, że coś jej się nie podoba, podając argumenty nie mające nic wspólnego z tematyką filmu który ocenia, a potem wraz z innym chamem wyzywa każdego, kto ma odmienne zdanie. Tak więc: nie, nie odpuszczę.
- "Spier**** do szafy bo narnia do Gówno i dno"
- "kolejny idiota z szafy się znalazł"
Czy to jest wg. Ciebie konstruktywna opinia widza oceniającego film zgodnie z własnym gustem i zainteresowaniami? W takim razie gratuluję, stajesz w obronie internetowego chamstwa. Padały również inne wypowiedzi, usunięte przez adminów, w których założycielka tematu przyznała, że ma w dupie zdanie innych ludzi. To nie ma nic wspólnego z konstruktywną wymianą poglądów, więc uważam, że mam pełne prawo nazywać autorów tych wypowiedzi pyskatymi szczeniakami.
"nie podoba mi się zdanie, które napisałeś "(...)aż nagle zjawia się mała dziewczynka, która nie rozumie najprostszych gatunków i opluwa dorobek Lewisa, no bo przecież "ZERO KRWI!"."- Kasia miała prawo do wyrażenia swej oceny- coś jej się nie podobało, to o tym napisała, bo przecież filmweb jest chyba do wyrażania swojej opini..."
Czy Ty nie rozumiesz, że sytuacja w której ktoś krytykuje znane dzieło familijne za brak krwi i przemocy jest absurdalna? To świadczy o całkowitej ignorancji i nieznajomości najprostszych filmowych założeń. Każdy ma prawo krytykować Lewisa, ale brak mi słów na sytuację, w której ktoś jeździ po ponadczasowym pisarzu z zupełnie irracjonalnych powodów. Swoją drogą, zadziwia mnie Twój tok myślenia. Najpierw piszesz, że rozumiesz, że Narnia to film dla dzieci. A potem twierdzisz, że zarzuty o brak przemocy w bajce dla dzieci są konstruktywną opinią użytkowniczki... Coś nie halo, nie?
Co do gimnazjalistów... Zgadzam się co do częstego nadużywania określenia "gimbus" w internecie, aczkolwiek nie użyłem go w mojej wypowiedzi ani razu. Wiek autorki oszacowałem na podstawie treści merytorycznych jej wypowiedzi.
Ja też szanuję poglądy innych ludzi, ale treści zawarte w tym temacie nie były wyrazem poglądów, lecz zwyczajnym grubiaństwem wynikłym z ignorancji.
Musze ci przyznac że wg. mnie temat jest trochę za ostry, ale sam właśnie oceniłeś wiek użytkowniczki- na gimnazjalistę. Przecież gimnazjaliści to jeszcze dzieci więc trzeba dac im się wyszumiec (ale nawet wg. mnie w trochę bardziej kulturalny sposób).
Co do "Najpierw piszesz, że rozumiesz, że Narnia to film dla dzieci. A potem twierdzisz, że zarzuty o brak przemocy w bajce dla dzieci są konstruktywną opinią użytkowniczki... Coś nie halo, nie?". Tak jak pisałam zgadzam się- Narnia jest z myślą o dzieciach ale napisałam że Kasia miała prawo napisac to co uważała, jeśli taka jest jej ocena to powinniśmy to uszanowac.
Assemble.