Opowieści z Narnii: Lew, czarownica i stara szafa

The Chronicles of Narnia: The Lion, the Witch and the Wardrobe
2005
7,0 286 tys. ocen
7,0 10 1 285954
6,3 35 krytyków
Opowieści z Narnii: Lew, czarownica i stara szafa
powrót do forum filmu Opowieści z Narnii: Lew, czarownica i stara szafa

Harry vs Narnia

ocenił(a) film na 7

Porównując filmy o Harrym Potterze z Narnią, Harry wg mnie nie ma szans. Narnia jest dużo ciekawsza. Co wy sądzicie?

ocenił(a) film na 7
MoszeUsz

Owszem, jest ciekawsza, zwłaszcza jako książka, ale jako film również może być. Film adamsona to nic ciekawego, ale i tak lepszy od ekranizacji "Potterów".

MoszeUsz

Film owszem, ale ksiązki Rowling są nie do pobicia przez Narnię

ocenił(a) film na 7
arwena15

Książki Rowling nie mają w sobie tyle magii, co utwory Lewisa.

użytkownik usunięty
Shiloh

powiedział koleś oceniający naznaczonego na 10 żałosne

MoszeUsz

Film jest lepszy od Potterów razem wziętych, ale książka Rowling jest bardziej wciągająca. Ale film supppper

ocenił(a) film na 7
hanula

Co do książek będę utrzymywał swoje zdanie. Zwłaszcza co do pierwszej i szóstej.

ocenił(a) film na 7
Shiloh

Dodam jeszcze, że tak samo, jak co do drugiej.

ocenił(a) film na 9
Shiloh

Osobiście wolę Narnię - i film, i książkę. Potter? Gdyby nie słowa różdżka i magia, to niezaliczyłabym tego do fantastyki. Narnia RLZ!!

ocenił(a) film na 6
Shiloh

i co do trzeciej! Podroz Wedrowca do Switu musze przeczytac przynajmniej raz w roku tak dla higieny psychicznej. I jeszcze Siostrzeniec Czarodzieja! Ale z jednaj strony to profan ekranizowac takie ksiazki. Ja sie niezbyt lubie dzielic z ludzmi tym co dobre ;-) I perspektywa znalezienia Aslana w platkach sniadaniowych na przyklad mnie zdecydowanie przeraza!

ocenił(a) film na 7
rybkiiii

Tak właściwie, to "Książę Kaspian" też jest dość przyzwoitą lekturą.

ocenił(a) film na 9
MoszeUsz

Porównanie Harrego P. z Kronikami Narni jest jak porównanie malucha do Lamborgini Diablo .. HP ni jak ma sie do Narni bo poprostu .. (Sami sobie dokończcie)

ocenił(a) film na 10
MoszeUsz

Wogóle nie lubię porównywać... Harry to Harry a Narnia to Narnia. Film mi się bardzo podobał. Byłam na nim z całą rodzinką, tak samo jak na Potterze. Co do książek ... przyznam że jeśli chodzi o Narnię to czytał mi ją ojciec gdy byłam mała i pamiętałam z niej tylko szafę :P Ale nadrobię zaległości i jeszcze sama przeczytam. Harry'ego przeczytałam i cały czas uważam że to rewelacyjna seria. Mnie wciągnęła.

ocenił(a) film na 6
MoszeUsz

Oczywiscie Harry Potter nie ma co się rownać z Narnią. Powód? po prostu Narnia ma w sobie magię, ten dawny czar starych baśni. Tymczasem Harry to feministyczny bełkot dla rozwydrzonych dzieciaków, mający więcej wspolnego z grą komputerową niz filmem. To smutne, że ci ktorym podoba się Potter mają tak ograniczoną wyobraźnię. Poczytajcie sobie np. Andersena, Grimm, i wtedy bedeziecie wiedziec czym jest prawdziwa magia. Harry to komercyjny shit pozbawiony choćby cienia magii i wyobraźni. To tragedia, ze dzisaj dzieci czytają i oglądają taki syf. Niech nikt się nie dziwi, że mlodzi ludzie są coraz bardzeij prymitywni.

ocenił(a) film na 9
fidelio

Oj jak mi sie podobaja słowa przedmowczyni cyz przedmowcy :) .. Święta racja :)

użytkownik usunięty
MoszeUsz

książki są zdecydowanie lepsze hp, narnia był taka sobie, ale filmy to mi się raczej trudno zdecydować co gorsze

No nie wiem... Ja przez "Opowiesci Z Narnii" Ledwo co przebrnąłem... Wg. mnie książka jest POTWORNIE nudna. Gdyby Disney nie wskrzesił powieści Lewisa... cała seria poszłaby najpewniej w zapomnienie. Wg. mnie- najzupełniej słusznie. Co do Pottera... W dzisiejszych czasach WSZYSTKO co odniosło sukces, do którego przyczyniły się media, jest nazywane KOMERCYJNYM. A jak wiadomo- to słowo śmierdzi... i wszystko co okrzyknięto komercyjnym jest BLEE. Czy takie podejście nie jest chore? Potter wg. mnie nawet nie umywa się np. do Władcy.. ale bez przesady... czyta sie go znacznie lepiej niż Narnię. Bohaterzy są mniej przewidywalni... Wszystko poowoli staje sie jasne. Ale nie czyta się z przymusu. A o filmach sie nie wypowiadam :) Potterów nie lubie... Słabe są te filmy. A Narnia... Cóż. Nie lubie tego klimatu. Z mroźnej krainy Disney zrobił zbyt ciepły film. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 6
messiash89

Komercyjny nie znaczy zły. Bo jest wiele filmów, które zarobiły wiele pieniędzy i są znakomite i są one komercyjne. Jednak co do HP to tutaj uzywając słowa komercyjny chcialem zaznaczyc, że filmy te są obliczone na masową i prymitywną widownię. Jest to film, ktory zostal zaplanowany tylko po to, zeby trzaskac kasę. Nie ma w sobie zadengo uroku, oryginalnosci, magii, fantazji, pomyslu... Zupełna pustka. Kazdy kto mówi ze HP to znakomita baśn, to nigdy w życiu nie czytał prawdziwych baśni. I wcale nie jest tak, ze tylko popieram te stare. Dla mnie ideałem zmieszania współczesnego spojrzenia i magii starej baśni jest Shrek. Wiec mozna robic wspoleczesne basnie, tylko trzeba chciec. Nic dziwnego, ze Adamson tworca Shreka zrobił dobre Opowieści z Narnii. Ten człowiek wie co to magia.

ocenił(a) film na 9
fidelio

"Harry to feministyczny bełkot dla rozwydrzonych dzieciaków, mający więcej wspolnego z grą komputerową niz filmem. To smutne, że ci ktorym podoba się Potter mają tak ograniczoną wyobraźnię."

Czyli wg. ciebie Fidelio, wszyscu, którzy czytają Pottera maja ograniczoną wyobraźnię?
Co d tematu - takie porównywanie nie ma sensu. Harry to zupełnie inny rodzaj fantasy i tu nie ma czego porównywać.
Narnię lubię, Pottera uwielbiam ( Władcę też uwiwlbiam ).

Gregory_4

No racja. Nazywanie Pottera baśnią nie ma najmniejszego sensu. Potter to nie jest WSPANIAŁA BAŚŃ. A film jest komercyjny,,, i stworzony po to, żeby trzaskac kasę :) Z tym sie jak najbardziej zgodzę. Narnia to chwytliwy temat. Władcy też wiele osób nie znało... jednak Tolkiena odgrzebali i zrobili film. Tak samo postąpili z Narnią ; ) Też dla kasy... ale jednak troche bardziej z klasą. Tylko, ze trzeba lubic chociaż książkę... albo załapa ten klimat.

ocenił(a) film na 6
messiash89

Jezlei film jest dobry jak Narnia to się załapuje klimat.

ocenił(a) film na 6
Gregory_4

Jestem przekonany, ze dzieci, ktore w młodym wieku czytają Pottera beda miały ograniczoną wyobraźnię oraz wypaczoną osobowośc. Dlategoze Potter tylko markuje swiat, anie go opisuje.
Druga sprawa. Film jet komerycjnym chłamem dlatego, ze nie ma jakiegos artysty, ktory nad jego rozwojem by czuwał. Nie ma takiego Sama Raimi jak w Spidermanie, czy nawet Jacksona jak we Władcy Pierscieni. Rządzą tu producenci, ktorzy sobie dobierają rezyserow jak im wygodnie. Nie sa to więc autorskie wizje lecz wizje producentow, ktorym jak zawsze zależy tylko na kasie.

ocenił(a) film na 6
Gregory_4

A co do Władcy Pierscieni.. To Drużyna była cudowna najlepsze fantasy jakie widziałem, ale Powrót króla to była po prostu kaszana. Najbardziej zmarnowany potencjał na film, jaki widziałem.

fidelio

Co Do Władcy to zgadzam się... ale jednak ja najwyżej stawiam Dwie Wieże... Drugi tom książki najlepiej mi sie czytało.. a i film świetnie oglądało. Opinie większości na temat Drużyny(...) są podobne. Mnie jednak kompletnie ta częśc nie przekonała :) Chociaż uwielbiam książkę... to przy pierwszej części filmu się wynudziłem... i to za każdym razem gdy próbuję obejrzec go jeszcze jeeden raz. Zastanawiałem się czy coś ze mnie nie tak czasem:D

ocenił(a) film na 6
messiash89

Druzyna miala to co utracily naspepne częsci. Klimat!!! Tajemnicy. Wszystko rozgrywało się wokół pierscienia - czuc było jego wszechmoc i potęgę... Zło miało tutaj wymiar wrecz mistyczny, otaczało bohaterów jak newidzialna siła... Natomiast w nastepnych czesciach, a zwłaszca w Powrocie króla pierscien przestaje byc istotny, natomiast jego miejsce zajmują głupawe orki, ktore sam Aragorn kładzie setkami oraz wybałuszone oko, ktore było po prostu smieszne. No normalnie rozwiazania dla dzieciaków.
To w Druzynie były sceny, jakie zapamietam do konca zycia...Scena poczatkowej bitwy z o Srodziemie (pomimo ze byla krotka byla milion razy lepsza od tej blazenady na Polach Pellenoru).
Kolejna poruszająca scena to smierc Boromira - najciekawszaa postac z w Trylogii Jacksona ( obok króla Rohanu ), a sekwencje w kopalniach Morii i z Balrogiem były niezwykle przerazajace. Takich scen jest o wiele wiecej. Pokazana potęga Sarumana, ktora zostaje zmarnotrawiona w nastepnych czesciach ( a zwlaszca w Powrocie krola, gdzie w ogole go idiota Jackson wyciał z filmu!!).
Dwie wieże owszem są dobrym filmem przygodowym, ratuje je humor i wartka akcja, rozterkic Golluma, postac króla Rohanu. Natomiast Powrót kóla to zupełny kicz.
Jezeli chodzi o to , ze Druzyna ci nie przypadła do gustu to pewnie dlatego, ze najmniej siętam dzieje. Faktycznie akcja posuwa się wolno. Niektorym moze to przeszkadzac, ale dzieki temu tworzy się niesmaoity klimat.

fidelio

Hmmm Boromir mi średnio "lezał" w książce... Theoden był postacią ciekawszą jednak :) Do jednego zgodze się napewno.... ORKOWIE są tak SŁABI... ze nawet Frodo dałby rade dwum tuzinom jakby walczył pod Czarną Bramą... Wystarczy nawet popatrzec na grę komputerową Władca Pierścieni: Powrót Króla... a potem np. na takiego Gothica 2-- i spojrzec na przedstawienie orka. Zresztą nawet w książce podczas bratobójczzej walki na,... hmm juz nie pamiętam gdzie to było... taka stara twierdza:) Niedaleko Szeloby w każdym razie :) Każdy ork był dla Sama potężnym zagrożeniem! A w filmie... ścierwo, ścierwo! Nadrabiające ilością... ehh.. szkoda słów. Taką armie to o kant dupy rozbic najprościej mówiąc .. No ale temat chyba skończony... w końcu o Władcy to nie tutaj.

ocenił(a) film na 7
messiash89

No ale jeśli wziąć pod uwagę "Uruk-hai" to sprawy nie wyglądają już tak różowo :]

ocenił(a) film na 10
messiash89

" Gdyby Disney nie wskrzesił powieści Lewisa... cała seria poszłaby najpewniej w zapomnienie. Wg. mnie- najzupełniej słusznie" - SPOKOJNIE, od 50 lat nikt o niej nie zapomniał i bez filmu też by nie popadła w niepamięć. Ciekawe, czy potter tyle przetrwa.

MoszeUsz

Nie czytałam Narnii, ogladałam tylko film... I musze wam powiedzieć, że choć troche sie wynudzilam to film był całkiem wporzo, na pewno oglądne go jeszcze raz. Co do HP- dla mnie nic nie przebije tej książki, jest fantastyczna, wciągająca, mogę ją czytać w kółko i nigdy mi się nie znudzi. Przyznam racje tym którzy uważają, że filmy HP to gniot bo tak po prostu jest: pełna komercha, nic wiecej. Ja czytałam Grimma i Andersena mają magię w prawdziwym tego słowa znaczeniu jak to niektórzy wolą nazwać, ale ludzie!!! Przecież my żyjemy w 21 wieku czego sie spodziewacie po książkach dla dzieci i młodzieży itp? Przecież o to właśnie chodzi by każda była inna. Tolkiena też czytałam, nudno mi się to czytało ale film to inna sprawa: szczególnie 2 część była wspaniała czego o książce powiedzieć nie moge. Po prostu nudne to było... Ale czemu wracam do tej ksiązki? Bo mimo tego, że jest nudna, dla mnie jest ciekawa. I pamiętajmy: O GUSTACH SIĘ NIE DYSKUTUJE!!! Strzała

ocenił(a) film na 10
She_23

Nie no ci co są za Poterem to nie mają szans - era Pottera minęła. Narnia to jest grom a Pottera i nic tego nie zmieni. Film rewelacyjny, książka - tak samo.

ocenił(a) film na 7
bartek_2506

Ci, którzy uważają Pottera i Władce za lepszego od Narnii, mylą się. Dla nich to tak naprawdę (choć nie zdają sobie z tego sprawy) sentymentalna fascynacja i zwykłe urojenia.

użytkownik usunięty
Shiloh

jesteś żałosny ...

MoszeUsz

Uważam że filmy o Harrym są gorsze, a książki... Trudno ocenić. Na pewno też przetrwają długo, nawet bardzo długo, ale "Narnia" też jest świetna. Ktoś pisał że "Opowieści" mają więcej magii niż "Harry Potter". myślę że te książki mają tyle samo magii.