Tego filmu nie da się oglądać, zbroje tych ludzi wyglądają jak z plastiku... scenariusz jest nudny i kompletnie przewidywalny co wam się w tym filmie podoba? :P
Co mi się podoba w tym filmie? Hmm..wszystko
"zbroje tych ludzi wyglądają jak z plastiku" - to Twoje odczucie,ja nie zauważyłem nic takiego. Uważam, że charakteryzacja była tutaj na wysokim poziomie,a tak poza tym to właśnie w tej kategorii "Opowieści..." dostały Oscara...więc nie ma o czym mówić.
"scenariusz jest nudny i kompletnie przewidywalny" - no cóż,film może nie uraczył nas wieloma niespodziankami (tym bardziej jeśli przed pójściem do kina czytało się książkę :P),ale chyba nie o to tutaj chodziło. Moim zdaniem "Opowieści..." mają w sobie to "coś" co tak bardzo mnie zauroczyło.
Nie podobał Ci się - ok, ale nie musisz od razu pisać że to "Straszne gówno..." bo w przekonaniu wielu ludzi to bardzo dobry film.
A ja nie odczułem 'tego czegoś'... właśnie przez ludzi którzy uważają ten film za bardzo dobry ocena jest wysoka, można się po niej spodziewać powieści na miarę 'Władcy' - a widz dostaje trwającą 2 godziny dobranockę. Poza tym napisałem, że chodzi mi o zbroję ludzi - centaury np. były OK, właśnie za nie film ma u mnie 2/10.
Jak chcerz ocenixc jakis film na 1/10 to kaspiana!!!
kaspian to dno.
1 częsć super!!!
zapamiętaj.
dobrze radze.
Kaspian też był świetny (dla mnie) i
na pewno nie zasługuje na 1/10, a jeśli komuś się nie podobał sam film jako fabuła, to niech przynajmniej doceni efekty specjalne, grę aktorską, stroje, bo dawanie 1/10 to niezrozumiałe i bezsensowne.
Dałem 2/10 bo tyle wynosi moja subiektywna ocena, i nie mam jej zamiaru zmieniać bo jakiś 9 latek ganiał w lateksowym kostiumie rycerza.
Tak zapamiętam, będę się śmiał z twojej wypowiedzi jeszcze przez dłuuuugi czas...
Po pierwsze: nie znasz znaczenia tego słowa. To słowo oznacza usuwanie z organizmu zbednych, a czasem nawet szkodliwych dla organizmu produktow przemiany materii i energii. PO drugie : zastanow sie cco mowisz i czy umial bys wyrezyserowac taki film. Przygotowac dialogi, efekty specjalne, stroje, wybrac aktorow i wogole miec wizje zeby zrobic taki film? Nie sądze. Wiele ludzi potepia filmy i nawet sie nie zastanowi czy umial by zrobic cos lepszego. Oni sie meczyli przez jakies 2 lata nad takim filmem i ja sie im dziwie ze nie zrezygnowali z jego produkcji bo mi by sie to znudziło lub nie poradzilabym sobie ze wszystkim. Zazdroszcze Adamsonowi ze potrafil panowac nad wszystkim mial na glowie 10 tysiecy spraw i umial je poprawic i załatwić.
To słowo nie oznacza usuwanie, a jego efekt... poza tym w ogóle nie wiem po co takie pierdoły wypisujesz... nie zrozumiałeś metafory? Po 2 to nie będę oceniał filmu myśląc o tym czy ja potrafiłbym taki zrobić, nie jestem reżyserem i mam gdzieś czy to trudne czy nie - ja oceniam efekt końcowy który w tym przypadku był naprawdę żenujący... ten film jest nudny! 0 emocji, a dzieci biegające w zbrojach to chore przegięcie... co do twojego pytania to myślę, że z takim budżetem jak miała Narnia - potrafiłbym wybrać aktorów, napisać scenariusz i zorganizować efekty specjalne.
"można się po niej spodziewać powieści na miarę 'Władcy' - a widz dostaje trwającą 2 godziny dobranockę" - fakt "Władca Pierścieni",pomimo tego,że miał mniejszy budżet,jest filmem zrealizowanym lepiej,no ale nie rozpatrywałbym "Opowieści..." pod względem 'Władcy'.
To po prostu dwie inne historie, których jedyną wspólną cechą jest to,że obie zostały napisane przez angielskich pisarzy przyjaźniących się ze sobą - nic poza tym. Ponadto "Władca Pierścieni" - nie przeczę, genialnie napisany - jest tylko bardzo obszerną historią,nawet sam Tolkien podkreślał,że nie należy myśleć,że 'władca' jest jakąś alegorią; natomiast "Opowieści..." mają ewidentnie podwójne dno i moim zdaniem właśnie dlatego mają bardzo dużą wartość.
ja tam sie po czesci zgadzam z autorem tematu... z tym gownem to moze troche przesadziles, ale mam podobne zdanie, film straasznie nudny , przewidywajacy, usnac mozna, gra aktorów jakby to powiedziec troche glupawa,(MOIM ZDANIEM to film przeznaczony dla widzow w wieku 8-12 lat) nie moge pojac ze ten film znalazl sie na 750 miejscu z ocena bardzo dobra, zas filmy bardzo dobre nawet rewelacyjne ( tj. aviator) laduja daleko za :// z czego to wynika? ze wielu jest uzytkownikow w niskim wieku? czy raczej film ten tak urzekl osoby dorosle? jak tak to polecam Nie kończaca sie opowiesc lub Most do Terabithii!
moja ocena to 4/10!
hmm... to takie metafory mozecie kierowac do siebie napewno bedzie wam przyjemnie. Dobra ja juz sie nie udzielam na tym temacie bo jest denny;]
Denne to są wypowiedzi 9 latków z Narnią w awatarze, przez które ten twór ma tak wysoką średnią. I nie piszę tutaj żeby komuś zrobić przyjemnie ale po to aby wyrazić swoją negatywną opinię na temat tego gniota.
Acha,ale film nie ma samych wad... ma tez zalety. I jezeli myslisz ze mam 9 lat to jestes w błedzie i nie powinien cie interesowac moj avatar. Ja jestem ciekawa jakie ty filmy oglądasz pewnie taki sam "GNIOT" jak twoim zdaniem Narnia.
...nie porównujcie filmów o zupełnie innym znaczeniu. "Władca pierścieni" jest po prostu bardziej obszerna...Mi się film bardzo podoba, a KK jest jeszcze lepszy i wcale nie mam 9 lat :P
Tak, miałem przyjemność oglądać jednego gniota, właśnie Narnię. Zamiast normalnie argumentować stosujesz standardową zasadę wyzywania ludzi po tym jakie filmy oglądają. Tylko, że to jest forum o tym jednym konkretnym.
A co do Władcy to też jest film fantastyczny, Narnię reklamowano w podobny sposób, zapowiadało się widowiskowe i dynamiczne dzieło dlatego przytoczyłem właśnie LOTR.
Człowieku, może po prostu nie zrozumiałeś przesłania filmu? Wypisujesz takie bzdury, lepiej byś pomyślał 2 razy zanim coś napiszesz... Dając filmowi 2/10 i zachowując się na forum w ten sposób sprawiasz wrażenie takiego właśnie '9-latka' z którego tak bardzo się tutaj wyśmiewasz, zapamiętaj że taki '9-latek' też ma swoje zdanie i prawo do jego wyrażania.
Właśnie zauważyłem że takie hity jak "Teletubisie" czy "Pszczółka Maja" mają u Ciebie ocenę 9. Coraz lepszych znawców można na tych forach spotkać.
Atomówki i Włatcy móch także.
Teraz niestety na forach dużo jest ludzi, których wypowiedzi (z wplecionym bogatym polskim słownictwem) i zachowanie są poniżej poziomu.
"(...)a widz dostaje dwu godzinną dobranockę" - Narnia.
A Atomówki ? Pozostawiam bez komentarza.
Popieram w 100%. Jeszcze to: "ten film jest nudny! 0 emocji, a dzieci biegające w zbrojach to chore przegięcie..."
Dobrze że "Pszczółka Maja" trzyma w napięcie, o ":Teletubisiach" nie wspomnę. Tam to się dzieje! I jeszcze jedna perełka: "jakiś 9 latek ganiał w lateksowym kostiumie rycerza." Ty w ogóle wiesz jak wygląda lateks?
Skoro ten film jest taki nudny i tandetny to dlaczego uzyskał tyle widzow i zarobił milony? "Przczółka Maja" to bajka rozwijająca umysł dziecka a "teltubisie" to pedofilia, prykladem tego był thinky winky z czerwoną torebką.
Do wszystkich fanów "Opowieści..." :
Oj dobrze już...ciągłe porównania do filmów animowanych można sobie odpuścić. Kiedy któryś z kolei post o tej samej tematyce pojawia się na forum to raczej nie wniesie on nic do tematu.
Autor tego wątku nazywając "Opowieści..." strasznym gównem i twierdząc,że pierwsza z brzegu bajeczka jest lepsza od OZN najwidoczniej nie ma jeszcze wyrobionego gustu. Powinien zrozumieć,że jeśli tyle ludzi twierdzi,że film jest dobry,TO JEST DOBRY i już ;)
No ale jego zdaniem przeciez jest zły. Dobra tam jego zdanie jego wybor ale on nic nie zmieni w tym ze fim jest naprawde dobry.
gówno?
taa... a teletubisie to wg ciebie są rewelacyjne...
haha... ile masz lat? nawet mój młodszy brat który ma 4 lata nie lubi teletubisiów... wiesz najpierw dorośnij potem oceniaj filmy...
uważam, że autorowi tego posta, brakuje tego, co w naszym życiu najcenniejsze, co pozwala utożsamiać nas z dzieckiem, z tą niewinnością i beztroską. poprostu wyobraźni. najłatwiej jest rzucić hasło "nudny, dno, gówno, 2/10", jednak w tym wypadku z jakiej paki? bo dzieci latają w zbrojach, machają mieczami, a może bo i lew gada, bobry szyją,i te sprawy? przyczepiać się można o wszystko, ale nie w taki agresywny (!ocena 2/10!) sposób...i te porównania do LOTR...(po co to komu, skoro to dwie różne historie?).
komentarz autora jest sprzeczny sam w sobie...jak można wytykać specyfikę gatunku? wszystko w tym filmie działa bez zarzutu. przecież nie jest to film kierowany tylko do nastolatków oraz dorosłych! proponuję przeczytać lekturę, uwolnić w sobie trochę dziecięcej fantazji i docenić, bo rzadki to okaz. naprawdę. :) ( nawet jeśli autor dalej będzie przy swoim, jego wybór, jego zdanie, mimo wszystko - jego braki ) Pozdrawiam.