W oryginale to była Jill ;) Tak naprawdę to imię nie ma dokładnego polskiego odpowiednika (jak Lucy, Peter itp.), więc pan Polskowski zastąpił ją Julią, by lepiej się Polakom czytało. Co zresztą było uzasadnione ;)
Teraz widzę, że nie wyraziłam się jasno - chodziło mi rzecz jasna o to, że Lucy, Peter mają polskie odpowiedniki. A np. Jill i Digory to imiona (chyba) typowo brytyjskie, których nie da się dosłownie przetłumaczyć. Mój błąd, przepraszam ;)