Przyznaję - nazwanie tego filmu thrillerem też nie jest trafione, za to na pewno bliżej mu do obyczaju niż komedii.
No właśnie z tym filmem jest problem. Pamiętam, że miałem mało lat i przeczytałem w gazecie, że to jest komedia kryminalna. Pomyślałem sobie: ,,ale się pośmieję.'' Oglądałem w TV kilkanaście lat temu i właściwie nie wiedziałem, czy to komedia czy dramat czy thriller. Właściwie, to nie wiem, czym miałby być ten film z gatunku i tak jest do dziś, jak go oglądam. Przypomniał mi się ze względu na śmierć Roberta Redforda i postanowiłem go obejrzeć. Dobre kino z elementami komediowymi, błyskotliwymi dialogami, dobrą grą aktorską, ciekawą fabułą, klimatem. Warto obejrzeć. Brakuje dzisiaj takich filmów. Na koniec Rod Stewart ze swoim ,,Love Touch'' w napisach końcowych.