Heisaburo to chodząca puszka Pandory. Gdziekolwiek by się nie pojawił, wszędzie staje się źródłem kłopotów. Mimo, iż w większości sytuacji jest Bogu ducha winien, to w wyniku splotu nieszczęśliwych okoliczności, staje się kozłem ofiarnym. Co najgorsze, raz przypiętą łatkę łotra, trudno będzie odpiąć…
Początkowo można odnieść wrażenie, że mamy tutaj do czynienia z klasyczną komedia pomyłek. Nic bardziej złudnego. Z czasem, film przeradza się w gorzki dramat z mało optymistycznym zakończeniem.
Warta wyjątkowej uwagi, efektowna finałowa walka:
http://www.youtube.com/watch?v=Jdov4lEMjJs